Olechowski: wkrótce może zabraknąć prądu

Olechowski oblicza, że jeśli polska gospodarka nadal będzie się szybko rozwijać, wkrótce zabraknie prądu dla indywidualnych odbiorców. "Jeśli Polska wejdzie na ścieżkę rozsądnego wzrostu gospodarczego, za cztery lata nieuchronnie zaczną się wyłączenia prądu" - powiedział kandydat na konferencji prasowej w Warszawie.

Olechowski zapowiedział, że jako prezydent będzie stymulował takie działania, które spowodują poprawę w tej gałęzi gospodarki. Kandydat skrytykował ostatnie działania rządu na rynku energetycznym. Popierający Olechowskiego były minister gospodarki Janusz Steinhoff dodaje, że realizowana przez rząd konsolidacja spółek energetycznych ograniczy konkurencję i utrudni rozwój sektora. Steinhoff powiedział, że takie działania spowodują też wzrost cen energii elektrycznej.

Olechowski potwierdził, że nie będzie brał udziału w debacie wyborczej zorganizowanej przez Telewizję Polską. Tłumaczył, że nie zgadza się z podziałem kandydatów na reprezentujących partie parlamentarne i pozaparlamentarne. "Dobór dyskutantów był próbą manipulowania wyborami" - powiedział Olechowski. Dodał, że proponowany podział jest podobny jakby podzielić kandydatów na niskich i wysokich, mężczyzn i kobiety, ludzi w granatowych i szarych garniturach.

Wczoraj Komitet Wyborczy Andrzeja Olechowskiego skierował w tej sprawie list do Państwowej Komisji Wyborczej z apelem o zbadanie zasad organizowania debat w mediach publicznych. Komitet podkreślił, że przepisy o wyborze prezydenta RP nie wskazują na związek kandydata z partią, poza obowiązkiem złożenia informacji o przynależności do partii politycznej.

REKLAMA

to, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)