PlusLiga: KPS Stocznia Szczecin idzie na dno. Oświadczenie sponsora tytularnego
Z dnia na dzień gorzej wygląda sytuacja siatkarskiego klubu PlusLigi KPS Stoczni Szczecin. Media donoszą o kolejnych rozwiązanych kontraktach z zawodnikami jak również trudnej kondycji finansowej ekipy z Zachodniopomorskiego. Do całej sytuacji postanowił się odnieść zarząd Stoczni Szczecińskiej Sp. z o.o.. Wystosowano oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
2018-12-01, 13:05
Siatkarze Stoczni Szczecin przegrali w ostatnim meczu PlusLigi z Treflem Gdańsk. Spotkaniu towarzyszyły specyficzne okoliczności, do starcia nie przystąpiło bowiem czterech graczy, którzy wcześniej rozwiązali kontakty ze zmagającym się z problemami finansowymi klubem.
Z tonącego statku ewakuują się jednak kolejni. O problemach klubu mówiło się już od dawna, nikt jednak nie sądził, że statek pod szyldem "KPS Stocznia Szczecin" będzie tonął tak szybko.
Jako pierwszy swój kontrakt z klubem rozwiązał Bartosz Kurek. To był efekt domina, kolejnymi siatkarzami, którzy opuścili tonący okręt byli: Nicholas Hoag, Lukas Tichacek, Aleksander Maziarz, Asparuh Asparuhov oraz Matej Kazijski.
Powiązany Artykuł

Nie przetrwali sztormu. Na pokładzie Stoczni tylko ośmiu
Z klubu odchodzi również dyrektor sportowy Radostin Stojczew. W klubie pozostało już tylko ośmiu zawodników.
REKLAMA
Do całej sytuacji odniosła się Stocznia Szczecińska, która jest obwiniana przez media o niewywiązanie się z obowiązków sponsora. Zarząd spółki wydał oficjalne oświadczenie.
Oświadczenie Zarządu Stoczni Szczecińskiej sp. z o.o.
W związku z licznymi publikacjami w mediach, które mogą wprowadzać w błąd przypominamy, że Stocznia Szczecińska sp. z o.o. nie jest właścicielem klubu siatkarskiego KPS Stocznia Szczecin S.A., a wyłącznie jego tytularnym sponsorem.
Za możliwość powrotu do historycznej nazwy Stocznia Szczecińska sp. z o.o. zobowiązała się do symbolicznego zaangażowania finansowego w prywatny podmiot - klub siatkarski KPS Stocznia Szczecin S.A.
Właściciel klubu zwrócił się do Stoczni Szczecińskiej sp. z o.o. z propozycją powrotu do historycznej nazwy, a zarząd Spółki przychylił się do tej koncepcji, dostrzegając w niej duży potencjał promocyjny. Spółka poczytuje sobie za powód do dumy pełnienie funkcji sponsora tytularnego, jednocześnie nie aspirując do wykraczania poza ramy tej funkcji, przy wypełnianiu zawartej umowy.
REKLAMA
Stocznia Szczecińska sp. z o.o. w żadnej mierze nie wywierała i nie będzie wywierać wpływu na bieżące funkcjonowanie klubu siatkarskiego, w zakresie wykraczającym poza zapisy obowiązującej umowy sponsoringowej.
Funkcjonowanie klubu siatkarskiego KPS Stocznia Szczecin S.A. oraz jego udział w rozgrywkach sportowych pozostają w wyłącznej gestii właściciela i kierownictwa klubu, na których ciąży obowiązek zapewnienia finansowania oraz terminowego regulowania zobowiązań.
Obecne perturbacje klubu siatkarskiego w żadnym stopniu nie dotyczą Stoczni Szczecińskiej sp. z o.o.
Z całą mocą podkreślamy, że Stocznia Szczecińska sp. z o.o. w pełni oraz terminowo wywiązała się z wszystkich zobowiązań, w tym finansowych, przyjętych w stosunku do klubu siatkarskiego KPS Stocznia Szczecin. Nadal będziemy wypełniać zawartą umowę, w poczuciu odpowiedzialności wobec prawa i obyczaju, ale także w duchu troski o dobro siatkówki w Szczecinie, zgodnie z jej historycznym dorobkiem.
REKLAMA
Jednocześnie nie możemy się zgodzić na deprecjonowanie wysiłków spółki Stocznia Szczecińska sp. z o.o. na rzecz rozwoju piłki siatkowej, która to idea była i jest przez nas wspierana.
(mb), PolskieRadio24.pl
REKLAMA