RPA 2010: Siódmy dzień mundialu pełen niespodzianek
Piłkarze Francji, wicemistrzowie świata sprzed czterech lat, przegrali z Meksykiem 0:2 i są o krok od odpadnięcia z mundialu w RPA. W innych czwartkowych meczach Argentyna wygrała z Koreą Południową 4:1, a Grecja pokonała Nigerię 2:1.
2010-06-17, 23:59
Zwycięstwo Meksykanów nad Francją było w pełni zasłużone. Już w pierwszej połowie drużyna Javiera Aguirre miała sporą przewagę, ale bramki padły dopiero po przerwie. Zdobyli je Javier Hernandez oraz Cuauhtemoc Blanco, który wykorzystał rzut karny.
Odrobina nadziei na awans do 1/8 finału Francuzom jeszcze pozostała. Trójkolorowi muszą w ostatniej kolejce wysoko pokonać drużynę gospodarzy mistrzostw oraz liczyć na to, że w spotkaniu Urugwaju z Meksykiem nie padnie remis.
W innym przypadku dojdzie do powtórki z mundialu w w 2002 roku, kiedy jako obrońcy trofeum zakończyli udział na fazie grupowej, nie zdobywając do tego gola.
W grupie B Argentyna, po dwóch zwycięstwach, jest już praktycznie pewna awansu do drugiej rundy. Podopieczni Diego Maradony łatwo wygrali z Koreańczykami z Południa 4:1, a autorem pierwszego hat-tricka na mundialu w RPA został Gonzalo Higuain. Poprzednio trzy bramki zdobył Portugalczyk Pedro Pauleta, który w 2002 roku w meczu z Polską trzykrotnie pokonał Jerzego Dudka.
Niezwykle efektowna była trzecia bramka Higuaina, po koronkowej akcji z udziałem Lionela Messiego i Sergio Aguero. Ten ostatni dośrodkował, a napastnik Realu Madryt główką, jak na treningu, posłał piłkę do siatki.
Emocjonującą potyczkę obejrzeli kibice w Bloemfontain. Nigeryjczycy prowadzili z Grekami 1:0 po trafieniu byłego zawodnika Wisły Kraków Kalu Uche, ale po czerwonej kartce dla Saniego Kaity obraz gry diametralnie się zmienił. Grecy zdobyli dwie bramki i wygrali swój pierwszy w historii mecz na mundialu. Cztery poprzednie spotkania przegrali, nie strzelając nawet jednej bramki.
man
REKLAMA