Uwaga na oszustwa pracownicze – mogą zaszkodzić firmie i jej reputacji
Kradzież sprzętu należącego do firmy, wykorzystywanie go w celach prywatnych, niszczenie służbowych telefonów, laptopów - to najczęstsze oszustwa popełniane przez pracowników.
2019-01-17, 20:59
Posłuchaj
Traktowane oddzielnie są drobiazgami, złożone w całość stanowią poważny uszczerbek dla finansów przedsiębiorstw.
− Pracodawcy często przymykają oko na różne takie nadużycia, bo dziś bardzo trudno pracowników zrekrutować, a potem ich zatrzymać - mówi Kamila Gutowski, prezes Agencji Pracy Skills Net.
Do zarzutów wobec pracownika trzeba podchodzić ostrożnie
Przypomina jednocześnie, że wdrożenie i przyuczenie nowego pracownika kosztuje średnio ok. 50 tys. zł.
− Dlatego, gdy pracownik przynosi zniszczony telefon komórkowy, należy do tego podejść ostrożnie, nie należy zakładać, że zrobił to celowo – mówi gość radiowej jedynki.
Bardzo kosztowna dla firmy kradzież dobrego imienia przedsiębiorstwa
− Szczególnie dotkliwa dla pracodawców jest kradzież niematerialna, wizerunkowa - dodaje Kamila Gutowski.
Jak dodaje, wykorzystanie internetu dla oczernienia firmy, czyli kradzież dobrego imienia jest często bardziej dotkliwa dla firmy niż wyniesienie tego przysłowiowego długopisu.
Mniej szkód pracowniczych w dobrze zorganizowanych firmach
− W firmach nie powinno być przyzwolenia na kradzieże. Ale też w tych, w których jest dobra organizacja i atmosfera pracy, a także czytelne procedury, kradzieży jest mniej - dodaje Nikodem Multan z kancelarii prawnej Ecovis, Milczarek i Wspólnicy.
I dodaje, że pod koniec roku wejdą zmienione przepisy dotyczące wykroczeń
Przewiduje on elektroniczny rejestr wykroczeń i jeśli ich wartość przekroczy rocznie 500 zł, to sprawca zostanie ukarany już nie za wykroczenie, ale za przestępstwo – mówi gość radiowej Jedynki.
Najważniejszym jednak elementem, od którego powinno się zacząć jest edukacja - zarówno na poziomie pracowników, jak i pracodawców.
Aleksandra Michałek - Tycner
REKLAMA
REKLAMA