Prof. Ryszard Legutko: sugestie Grzegorza Schetyny związane z zabójstwem Pawła Adamowicza były obrzydliwe
- Platforma Obywatelska pozbyła się z partii prezydenta Pawła Adamowicza. Traktowała go jak szkodnika. A teraz robi się go symbolem PO - powiedział europoseł Prawa i Sprawiedliwości prof. Ryszard Legutko. Do wystąpienia Grzegorza Schetyny, podczas konwencji w Warszawie odniósł się również prof. Andrzej Gil z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
2019-01-26, 15:30
Posłuchaj
W sobotę w Warszawie odbyła się współorganizowana przez PO oraz Inicjatywę Polska Barbary Nowackiej konwencja pt. "Kobieta, Polska, Europa". W jednej ze stołecznych hal zebrało się kilkuset działaczy PO, KOD oraz IP. Głos zabrał m.in. lider PO.
Powiązany Artykuł
Grzegorz Schetyna: śmierć Pawła Adamowicza musi stać się początkiem budowania lepszej wspólnoty
- Grzegorz Schetyna mnie nie zdziwił. Zastosował ten numer, który kiedyś już wykorzystał Tusk. Po długim okresie niesłychanie brutalnych ataków na Prawo i Sprawiedliwość i przed okresem jeszcze bardziej brutalnych ataków, ogłosił nową sferę miłości. Mówił o miłości, zaczął od cytatu rzekomo ze swojej córki: "zabili Pawła, zabili Orkiestrę". Kto zabił Pawła Adamowicza? Kto zabił Orkiestrę? Sugestia jest tu jasna. Ale jak się do tego ma mieć miłość i porozumienie? - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Ryszard Legutko.
Jak zaznaczył, wypowiedź lidera PO skojarzyła mu się z pewną frazą z czasów PRL-u - "walka i porozumienie". - Polegało to na tym, że cały czas okładano swoich przeciwników politycznych. Tu mamy to samo. Przesłanie Platformy jest takie: "budujemy polską wspólnotę od nowa, wszyscy znajdą tam swoje miejsce, ale póki co prowadzimy wojnę na śmieć i życie z naszymi przeciwnikami" - skomentował profesor.
REKLAMA
Według niego w wystąpieniu Schetyny pojawiły się "obrzydliwe sugestie związane z zabójstwem Pawła Adamowicza". - Brakuje słów do oceny tego, że można za zabójstwo dokonane przez psychicznie chorego kryminalistę - który nigdy nie miał i mieć nie będzie żadnych poglądów politycznych - zrzucić winę na rząd, na partię rządzącą i na ogromną część Polaków, tylko po to, żeby zdobyć jakieś punkty wyborcze. To jest więcej niż nieprzyzwoitość. To coś, co kompletnie tych ludzi dyskredytuje. To jest granie śmiercią - dodał gość Polskiego Radia 24.
Powiązany Artykuł
Jarosław Kaczyński: dokonujemy przyspieszenia gospodarczego, socjalnego i społecznego
Legutko przypomniał, że za czasów rządów Platformy Obywatelskiej doszło do dwóch przypadków samospalenia. - I nikt tego nie wykorzystywał do ataku na ówczesny rząd PO, bo to byłoby niegodne. Oni nie mają żadnych hamulców. Nagle prezydent Paweł Adamowicz staje się symbolem PO. Człowiek, którego się pozbyto z partii, którego traktowano jak szkodnika - podsumował profesor.
"Nawoływanie do zgody na swoich warunkach"
- Słowa Grzegorza Schetyny odczytuję jako zapowiedź walki o zgodę i pojednanie, ale tylko na własnych warunkach. Nie sądzę, żeby tutaj rzeczywiście wybrzmiały jakieś koncyliacyjne tezy - powiedział prof. Andrzej Gil. Politolog stwierdził, że w wypowiedziach lidera PO był "pewien błąd logiczny". - Śmierć Pawła Adamowicza nie wynikła z pobudek politycznych. To jest chyba oczywiste dla każdego, kto ma jakieś pojęcie o otaczającej rzeczywistości - dodał.
REKLAMA
Gość programu zaznaczył, że zabójstwo prezydenta Gdańska "nie może być cezurą". - Paweł Adamowicz padł ofiarą bandyckiej zbrodni, ale na jego miejscu mógł być każdy z nas. To nie ma nic wspólnego z polityką - ocenił historyk. Dodał, że "jeżeli ktoś chce na tej tragedii budować nowe polityczne rozdanie, to popełnia błąd założycielski".
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Tadeusz Płużański, Błażej Prośniewski.
Polskie Radio 24/bartos/jp
REKLAMA
---------------------------
Data emisji: 26.01.2019
Godzina emisji: 13.06, 15.06
REKLAMA