"Jedno z najważniejszych orzeczeń Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie". Adrian Zieliński srogo ukarany za doping także finansowo

Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) w Lozannie utrzymał karę czterech lat dyskwalifikacji nałożonej na sztangistę Adriana Zielińskiego za naruszenie przepisów antydopingowych - poinformowała Polska Agencja Antydopingowa (POLADA).

2019-02-16, 11:11

"Jedno z najważniejszych orzeczeń Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie". Adrian Zieliński srogo ukarany za doping także finansowo
Polski sztangista Adrian Zieliński po powrocie z Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Foto: PAP/Jacek Turczyk

Posłuchaj

Jak podkreśla prezes Polskiej Agencji Antydopingowej Michał Rynkowski choć przysługuje mu prawo odwołania, to sprawa jest niemal zamknięta (IAR)
+
Dodaj do playlisty

"Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie oddalił odwołanie zawodnika Adriana Zielińskiego od postanowienia Panelu Dyscyplinarnego II Instancji przy POLADA w sprawie naruszenia przepisów antydopingowych" - przekazano na stronie internetowej Polskiej Agencji Antydopingowej.

Oznacza to, że kara czterech lat dyskwalifikacji nałożona przez POLADA pozostaje w mocy.

Powiązany Artykuł

Adrian Zieliński 1200.jpg
Adrian Zieliński odwołał się od decyzji o czteroletniej dyskwalifikacji



"Ponadto sąd arbitrażowy zdecydował o konieczności zapłaty 2 tys. franków szwajcarskich przez Adriana Zielińskiego na rzecz POLADA tytułem kosztów poniesionych w związku ze sprawą. Jest to jedno z najważniejszych orzeczeń Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie, które zapadło w sprawie polskich sportowców" - dodano.

Jednocześnie przypomniano, że CAS wcześniej utrzymał również karę czterech lat dyskwalifikacji nałożoną na Tomasza Zielińskiego, młodszego brata Adriana, przez Międzynarodową Federację Podnoszenia Ciężarów (IWF).

"W próbkach pobranych od obu sportowców wykryto steroid anaboliczno-androgenny 19-norandrosteron, zwany popularnie nandrolonem" - napisano.

W organizmie Tomasza Zielińskiego wykryto nandrolon tuż przed igrzyskami olimpijskimi w Rio de Janeiro, gdzie miał startować w kat. 94 kg.

U Adriana, złotego medalisty olimpijskiego z Londynu w 2012 roku w kat. 85 kg, również stwierdzono tę samą substancję i nie dopuszczono do występu w igrzyskach w Rio. Zawodnik odwoływał się od nałożonej przez Komisję do Zwalczania Dopingu w Sporcie kary czteroletniej dyskwalifikacji, ale w grudniu 2017 roku panel dyscyplinarny przy POLADA potwierdził werdykt pierwszej instancji.



Adrian Zieliński twierdził, że nandrolon przyjął nieświadomie, a zanieczyszczona nim miała być zażywana przez niego witamina B12. 

Bracia Zielińscy starcili także prawo do tzw. emerytury olimpijskiej, świadczenia dla medalistów olimpijskich, które medalisci otrzymują dożywotnio i które wynosi 2623,38 zł  PLN (netto, od świadczenia dla sportowców nie są pobierane składki na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne) miesięcznie. Zgodnie z nowelizacją ustawy o sporcie, świadczenie to nie przysługuje tym medalistom, którzy zostali podczas kariery zdyskwalifikowani za doping na co najmniej dwa lata (świadczenie przysługuje po zakończeniu kariery sportowej i ukończeniu 40 lat,  lub 35 lat w przypadku medalistów igrzysk olimpijskich, którzy zdobyli medal przed wejściem w życie ustawy tj. w 2010 r.).

REKLAMA

ah, PAP, POLADA, 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej