Prof. Henryk Domański: spór z Izraelem jest wykorzystywany do walki politycznej przez obie strony
– Wszystkie wydarzenie są wykorzystywane przez obie strony sceny politycznej. Spór z Izraelem również. Pojawiają się argumenty o słabości państwa, wskazywanie na konsekwencję procesu uruchomionego przez ustawę o IPN itd. Jednocześnie reakcja pozostałych członków Grupy Wyszehradzkiej, rezygnacja ze szczytu, przemawia na korzyść rządu – mówił w Polskim Radiu 24 prof. Henryk Domański z Polskiej Akademii Nauk.
2019-02-19, 11:55
Posłuchaj
Prof. Henryk Domański komentował możliwe reperkusje sporu wokół niedawnych wypowiedzi izraelskich polityków na krajowej scenie politycznej. - Gdyby te wydarzenia miałyby by mieć wpływ na opinię publiczną to raczej na korzyść rządu Mateusza Morawieckiego. Szczególnie osoby niezdecydowane na kogo głosować raczej mobilizuje takie poczucie patriotyzmu czy identyfikowania się z interesami państwa czy własną historią – zauważył.
Gość odniósł się do najnowszych wyników sondażu, zgodnie z którym w głosowaniu do Parlamentu Europejskiego Prawo i Sprawiedliwość uzyskałoby 36 proc. poparcia, a Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska - 28 proc. głosów. Trzecie miejsce z wynikiem 12 proc. zajęłaby Wiosna Roberta Biedronia (IBRIS dla "Rzeczpospolitej").
– Nie widać trendu osłabiającego notowania PiS, ani taśmy Kaczyńskiego ani zabójstwo Adamowicza nie wpłynęło wynik. Ostatnie wydarzenia których jesteśmy świadkami, wypowiedzi premiera oraz ministra spraw zagranicznych Izraela, czy wcześniej amerykańskiej dziennikarki raczej działają na korzyść rządu – zaznaczył prof. Henryk Domański.
Sytuację na polskiej scenie politycznej skomentował również prof. Kazimierz Kik z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. W swojej wypowiedzi ocenił znaczenie i szanse na powodzenie inicjatywy partii opozycyjnych, które postanowiły o utworzeniu Koalicji Europejskiej, jako wspólnego bloku w starcie do wyborów europejskich.
REKLAMA
– Gdyby nie doszło do zawiązania koalicji i partie opozycyjne wystartowałyby osobno, to najprawdopodobniej mielibyśmy do czynienia z druzgocącym sukcesem Prawa i Sprawiedliwości. Połączenie i stworzenie nowej jakości, przynajmniej w ilości, jest w stanie zagwarantować powodzenie na odcinku zmniejszenia powodzenia partii rządzącej. Jednak każdy element składowy koalicji, osobno, niewiele wnosi do polskiej polityki. Poza tym członkowie tego układu nie mają na uwadze programu dla Polski, ale program negatywny. Chodzi o zagrodzenie drogi PiS-owi – wskazał politolog.
Więcej w zapisie audycji
Rozmawiał Ryszard Gromadzki i Antoni Trzmiel.
PR24/ka/db
REKLAMA
____________________
Data emisji: 19.02.2019
Godzina emisji: 11:06, 13:09
REKLAMA