Artystyczne inspiracje Katarzyny Łęckiej w filmie "Pars Pro Toto"

Reżyserka filmowa i teatralna, scenarzystka, aktorka dubbingowa. Gościem "Rozmowy Kulturalnej" Polskiego Radia 24 była Katarzyna Łęcka, która opowiedziała o artystycznych inspiracjach i drodze, jaką podąża w swojej twórczości. Zdradziła również kulisy pracy przy jej najnowszym filmie "Pars Pro Toto", a także przedstawiła jego fabułę.

2019-02-28, 00:10

Artystyczne inspiracje Katarzyny Łęckiej w filmie "Pars Pro Toto"
Kadr z filmu "Pars Pro Toto". Foto: mat. prasowe/Halo Productions

Posłuchaj

27.02.19 Katarzyna Łęcka: „Reżyseria to piękna praca (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Katarzyna Łęcka to absolwentka Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy oraz Wydziału Reżyserskiego Akademii Teatralnej w Warszawie. Swoją artystyczną przygodę zaczynała u Krystiana Lupy w krakowskim Starym Teatrze. Współpracowała również z Agnieszką Holland i Pawłem Pawlikowski.

– W zespole Krystiana Lupy znalazłam się, gdy byłam w wieku 19 lat. Miałam wielkie marzenie, by występować na scenie. Doświadczenie aktorskie, u reżysera, który jest bardzo energiczny i posiada silną osobowość, było ważnym doświadczeniem. Gdybym nie miała do czynienia z aktorstwem i gdybym nie odczuła go na własnej skórze, to na pewno nie potrafiłabym pracować z aktorami tak, jak robię to dzisiaj. Jako reżyser mam możliwość poprowadzenia ich w stronę, w którą sami mogliby nie pójść. Dla mnie ogromną przyjemnością jest wyczuwanie tego, czego potrzebuje aktor  – podkreśliła rozmówczyni Polskiego Radia 24.

Najnowszy film w reżyserii Katarzyny Łęckiej to "Pars Pro Toto", który jest opowieścią o samotności i pustce w życiu malarza, a także rzeźbiarza Zdzisława Beksińskiego. Po śmierci żony oraz samobójstwie syna próbuje wrócić do normalnego życia, w czym stara się mu pomóc jego rehabilitantka, z którą połączy go wyjątkowa więź.

– To krótkometrażowy film fabularny z elementami dokumentu. Umieściłam w nim prawdziwe materiały, które Zdzisław Beksiński nakręcił swoją kamerą. Dla mnie fascynującym jest to, gdy mogę wybrać moment z życia człowieka, do którego przykładam szkło powiększające i dochodzę do wniosku, że jest on symptomatyczny dla jego całej osobowości. U Beksińskiego takim momentem wydał mi się ten na pozór najmniej oczywisty, gdy umiera mu żona, a rok później zabija się jego syn. Wtedy, po raz pierwszy w życiu, został sam. Wcześniej musiał wręcz izolować się od ludzi, by móc tworzyć w ciszy – wskazała reżyserka.   

REKLAMA

"Rozmowę Kulturalną" prowadziła Maja Kluczyńska.

Polskie Radio 24/db

--------------------------------------

Data emisji: 27.02.2019

Godzina emisji: 23.35

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej