LM siatkarzy: PGE Skra o krok od półfinału. Bełchatowianie pokonali Zenit
Siatkarze PGE Skry Bełchatów pokonali na własnym parkiecie Zenit Sankt Petersburg 3:1 (25:18, 13:25, 25:22, 25:18) w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Rewanż odbędzie się w najbliższą środę w Rosji.
2019-03-14, 20:21
Posłuchaj
Goście musieli sobie radzić bez chorego Oreola Camejo i już pierwszy set pokazał, że brak przyjmującego wpływa negatywnie na grę Zenitu. Wicemistrzowie Rosji często się mylili, a swojego rytmu gry nie mógł odnaleźć ich lider Georg Grozer. Zupełnie inaczej wyglądali bełchatowianie. Mimo, że w pierwszej partii Grzegorz Łomacz rzadko wykorzystywał Mariusza Wlazłego, ciężar gry w ataku wzięli na siebie inni zawodnicy: Milan Katić, Milad Ebadipour czy Jakub Kochanowski, który punktował także w polu zagrywki. W efekcie mistrzowie Polski zapisali na swoje konto pierwszą partię, a seta zakończył as serwisowy Katicia (25:18).
Drugi set wyglądał zupełnie inaczej. Podopieczni Aleksandra Klimkina całkowicie zdominowali gospodarzy. Bełchatowianie mylili się w ataku, a do tego mieli ogromny problem z przyjęciem zagrywki. Asami serwisowymi popisywali się Grozer, Dmitrij Makarenko oraz Jewgienij Siwożelez. Nie pomagały zmiany ani przerwy na żądanie trenera Roberto Piazzy. Przewaga gości w pewnym momencie wynosiła nawet 12 punktów (10:22). Ostatecznie Rosjanie pewnie wygrali tę partię i wyrównali stan meczu po zepsutej zagrywce Artura Szalpuka (13:25).
W trzeciej partii gospodarzom udało się poprawić przyjęcie, co było kluczem do wyrównanej walki z Rosjanami. Obie drużyny długo grały punkt za punkt, a kluczowym momentem okazał sie as serwisowy Wlazłego, który pozwolił odskoczyć na trzy "oczka" (22:19). W końcówce seta mistrzowie Polski utrzymali przewagę, a partia dobiegła końca gdy w polu serwisowym pomylił się Paweł Pankow (25:22).
W kolejnym secie PGE Skra udowodniła swoją wyższość. Goście tylko w początkowej fazie partii byli w stanie dotrzymać kroku bełchatowianom. W ataku dobrze spisywali się Ebadipour i Karol Kłos. Po asie serwisowym tego drugiego, o czas musiał prosić Klimkin (16:12). Obraz gry nie uległ jednak zmianie. Mistrzowie Polski dominowali na parkiecie. W końcówce ciężar gry na siebie wziął Ebadipour, którego skuteczny atak zakończył mecz (25:18)!
REKLAMA
Aby awansować do półfinału Ligi Mistrzów, bełchatowianom wystarczy wygrać dwa sety podczas rewanżowego meczu w Sankt Petersburgu, który zaplanowano na najbliższą środę. Początek o godzinie 17:30 polskiego czasu.
PGE Skra Bełchatów - Zenit Sankt Petersburg 3:1 (25:18, 13:25, 25:22, 25:18).
PGE Skra Bełchatów: Grzegorz Łomacz, Karol Kłos, Milad Ebadipour, Mariusz Wlazły, Jakub Kochanowski, Milan Katić - Kacper Piechocki (libero) – Kamil Droszyński, Renee Teppan, Artur Szalpuk, David Fiel Rodriguez.
Zenit Sankt Petersburg: Siergiej Antipkin, Lukas Divis, Aleksiej Safonow, Aleksandr Wołkow, Georg Grozer, Jewgienij Siwożelez - Siemion Kriwitczenko (libero) - Dmitrij Makarienko, Paweł Pankow.
pm
REKLAMA