Głowa Kościoła w Loreto. Pierwsza od 162 lat "papieska" msza w Świętym Domku

Tysiące ludzi powitały papieża Franciszka w Loreto w środkowych Włoszech, dokąd przybył w poniedziałek rano z kilkugodzinną wizytą. Po raz pierwszy od 162 lat papież odprawił mszę w środku Świętego Domku w tamtejszym sanktuarium.

2019-03-25, 12:11

Głowa Kościoła w Loreto. Pierwsza od 162 lat "papieska" msza w Świętym Domku

Posłuchaj

Podczas pielgrzymki do sanktuarium maryjnego w Loreto papież adhortacją apostolską podsumował synod poświęcony młodzieży. Relacja Piotra Kowalczuka (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Zbudowany z kamienia Święty Domek jest według tradycji częścią domu z Nazaretu, w którym urodziła się Maryja i gdzie w dzieciństwie mieszkał Jezus. Kamienie domu zostały przewiezione do Włoch w XIII wieku. Po raz ostatni mszę w centralnej części sanktuarium loretańskiego odprawił papież Pius IX w 1857 roku. Miejsce to jest celem pielgrzymek milionów wiernych.

Na zakończenie mszy Franciszek podpisał adhortację, podsumowującą zeszłoroczny synod biskupów na temat młodzieży. To dziewiąta wizyta zwierzchnika Kościoła katolickiego w ostatnich dekadach w Loreto. Byli tam również św. Jan XXIII, św. Jan Paweł II, który odwiedził to miejsce pięć razy, a także Benedykt XVI.

"Trzeba odkryć na nowo plan Boga dla rodziny"

W przemówieniu wygłoszonym na placu przed sanktuarium w uroczystość Zwiastowania Pańskiego Franciszek powiedział, że miejsce to jest "domem młodzieży". Jak wyjaśnił, dlatego właśnie tam postanowił podpisać adhortację apostolską, będącą podsumowaniem zeszłorocznego synodu biskupów w Watykanie na temat młodzieży. Dokument ten zatytułowany jest "Christus vivit" ("Chrystus żyje").

- Myślę o Loreto jako uprzywilejowanym miejscu, gdzie ludzie młodzi mogliby przyjść szukając powołania w szkole Maryi - dodał papież. Następnie wyraził życzenie, aby na nowo zaktywizowano działające w tym miasteczku Centrum Jana Pawła II "w służbie Kościołowi we Włoszech i na poziomie międzynarodowym", by rozwijano w nim wskazania synodu. Franciszek zalecił, aby przedłużono godziny otwarcia bazyliki i znajdującego się w nim Świętego Domku do wczesnych godzin nocnych, by mogli modlić się tam młodzi pielgrzymi. 

REKLAMA

Jak stwierdził, sanktuarium Świętego Domku w Loreto powinno być miejscem kontynuacji światowych spotkań młodzieży i rodziny. 

- Dom Maryi jest też domem rodziny. W delikatnej sytuacji dzisiejszego świata rodzina oparta na małżeństwie mężczyzny i kobiety nabiera istotnego znaczenia i misji. Trzeba odkryć na nowo plan Boga dla rodziny, by podkreślić jej wspaniałość i niezastępowalną rolę w służbie życia i społeczeństwa - oświadczył papież.

Jego zdaniem duszpasterstwo młodzieży i rodziny nie powinno być osobne, lecz musi być ze sobą ściśle połączone, gdyż - jak dodał - "bardzo często ludzie młodzi są tym, co rodzina im dała w okresie dorastania".

"Nie popadajmy w kulturę odrzucenia"

Mówiąc o tym, że sanktuarium w Loreto jest też domem chorych, Franciszek apelował: - Nie popadajmy w kulturę odrzucenia, jaką proponują nam różnorodne atakujące nas dzisiaj kolonizacje ideologiczne.

REKLAMA

- Z tego Domu Maryi pragnę skierować serdeczną myśl do wszystkich chorych świata i powiedzieć im: jesteście w centrum zbawczego dzieła Chrystusa, ponieważ dzielicie i w sposób konkretny niesiecie krzyż każdego dnia idąc za nim - mówił.

Na zakończenie papież apelował, "by zanieść Ewangelię pokoju i życia naszym współczesnym, często rozproszonym, pochłoniętym doczesnymi interesami i zanurzonym w klimacie duchowej obojętności". - Trzeba osób prostych, ale mądrych, pokornych, ale odważnych, ubogich, ale hojnych. Krótko mówiąc trzeba ludzi, którzy w szkole Maryi przyjmują bez zastrzeżeń Ewangelię w swoim życiu - wskazał.

bb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej