Przesłuchanie zatrzymanego po ataku na Wojciecha Kudelskiego. Mężczyźnie może grozić nawet dożywocie
Po południu prokuratura ma przesłuchać i postawić zarzuty domniemanemu sprawcy ataku na byłego prezydenta Siedlec Wojciecha Kudelskiego. Polityk wczoraj rano w okolicy swojego mieszkania został raniony nożem. Z obrażeniami zagrażającymi życiu trafił do szpitala, przeszedł rozległą operację.
2019-04-02, 06:32
Posłuchaj
Domniemany sprawca to 38-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego, nie był wcześniej notowany. Został zatrzymany podczas pracy, remontował mieszkanie w Siedlcach. - Nie stawiał oporu, nie był zaskoczony, jednocześnie nie zaprzeczał też, że to on dokonał tego czynu - relacjonował Mariusz Ciarka z małopolskiej policji.
Powiązany Artykuł
Były prezydent Siedlec, po ataku nożownika, przeszedł rozległą operację
Według nieoficjalnych źródeł w prokuraturze, atak nie był motywowany politycznie. Powodem miała być dawna sprawa zwrotu nieruchomości w Siedlcach. Wojciech Kudelski, jeszcze jako prezydent miasta, miał w postępowaniu wydać negatywną decyzję. Krystyna Gołąbek z siedleckiej prokuratury tych doniesień nie chciała w poniedziałek komentować. Jak mówiła: - Ten mężczyzna nie został jeszcze przesłuchany, nie postawiono mu zarzutu. Dywagacje na temat motywów są więc przedwczesne.
Jeszcze przed południem lekarze siedleckiego szpitala mają przekazać najnowsze informacje w sprawie stanu zdrowia Wojciecha Kudelskiego. Mariusz Mioduski, który nadzoruje jego leczenie, mówił wczoraj dziennikarzom, że były prezydent "jest przytomny", jego stan się stabilizuje i polityk "czuje się coraz lepiej".
REKLAMA
Zatrzymany po ataku na byłego prezydenta Siedlec ma usłyszeć zarzut usiłowania zabójstwa. Może mu za to grozić nawet dożywocie.
fc
REKLAMA