Minister zdrowia: przygotowujemy spójny system rozdziału pacjentów na SOR-ach

- Sytuacja w szpitalnych oddziałach ratunkowych (SOR) w skali kraju jest bardzo zróżnicowana, przygotowujemy spójny system rozdziału pacjentów - powiedział w piątek minister zdrowia Łukasz Szumowski.

2019-04-05, 11:54

Minister zdrowia: przygotowujemy spójny system rozdziału pacjentów na SOR-ach
Minister zdrowia Łukasz Szumowski. Foto: Twitter/Ministerstwo Zdrowia

Szef MZ przyznał w Polsat News, że sytuacja na SOR-ach w skali kraju jest bardzo zróżnicowana. - Są sytuacje, które nie powinny mieć miejsca, jeżeli - bo nie znam oczywiście dokumentacji medycznej - pacjent ma zawał, to powinien trafić na hemodynamikę, tak zawsze się to dzieje. Niestety są sytuacje, kiedy albo system, albo człowiek zawodzi - powiedział Szumowski.

"Spójny" system

Podkreślił, że potrzebny jest spójny system rozdziału pacjentów na SOR-ach i tym właśnie zajmuje się Ministerstwo Zdrowia. Przypomniał, że od października w największych szpitalnych oddziałach ratunkowych w kraju, które obsługują zdecydowaną większość pacjentów trafiających na SOR, obowiązkowo stosowany ma być triaż, czyli segregacja medyczna pacjentów.

- Jest triażysta, czyli człowiek przeszkolony, który podzieli pacjentów na natychmiastową pomoc, czyli na czerwoną linię, na pilną pomoc - pomarańczową linię, oraz zieloną i niebieską linię, gdzie pacjenci mogą dłużej poczekać lub być skierowani do lekarza, tak jest na całym świecie - wyjaśnił.

- To, co zawsze mówiłem - przychodzą pacjenci ciężko chorzy i oni nie powinni czekać w ogóle. Przychodzą pacjenci mniej chorzy i oni być może powinni trafić po prostu do gabinetu lekarskiego po poradę - podkreślił minister.

REKLAMA

Szumowski zaznaczył, że zgodnie z obowiązującym prawem praktyka rozdziału pacjentów nie jest obowiązkowa. - Zmieniamy to, wprowadzamy ten obowiązek - podkreślił. Dodał, że wspólnie z Narodowym Funduszem Zdrowia "chcemy także zaproponować mechanizmy finansowe, które będą promowały dobre SOR-y".

Potrzebne zmiany

Media informowały w ostatnich tygodniach m.in. o przypadku zgonu 39-latka po wielogodzinnym pobycie na izbie przyjęć Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego. Pisały też o sprawie 20-letniej pacjentki w Szpitalu Powiatowym w Zawierciu, która została przeniesiona z SOR-u na pododdział udarowy dopiero wtedy, gdy jej stan bardzo się pogorszył. Media donosiły też m.in. o przypadku 86-letniej kobiety, która w ciężkim stanie, po napadzie padaczkowym, trafiła do Izby Przyjęć Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu i według rodziny spadła ze szpitalnego łóżka i leżała niezauważona przez kilka godzin. W Zagłębiowskim Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej z kolei pacjentka izby przyjęć miała z kolei nie otrzymać pomocy, choć zwijała się z bólu, a w końcu zemdlała.

Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało, że od 1 października w największych szpitalnych oddziałach ratunkowych w kraju, które obsługują zdecydowaną większość pacjentów trafiających na SOR, obowiązkowo stosowany ma być triaż, czyli segregacja medyczna pacjentów. We wszystkich oddziałach NFZ prowadzone będą szkolenia z triażu dla lekarzy, ratowników i personelu z SOR-ów. W szpitalach, w których doszło do sytuacji opisywanych w mediach, prowadzone są kontrole NFZ.

mr

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej