Jakub Biernat (dziennikarz telewizji Biełsat) o rewizji w ich redakcji: w demokratycznym kraju zakończyłoby się to wielkim skandalem
- W demokratycznym kraju siłowe wejście do redakcji śledczych uzbrojonych w piłę tarczową zakończyłoby się wielkim skandalem. Na Białorusi jest jednak zupełnie inaczej - powiedział w Polskim Radiu 24 Jakub Biernat z telewizji Biełsat.
2019-04-11, 21:22
Posłuchaj
Białoruscy śledczy przeprowadzili we wtorek niespodziewaną rewizję w biurze telewizji Biełsat w Mińsku i skonfiskowali trzy laptopy, dwa komputery i przenośne dyski twarde. Pracownicy Biełsatu uznali przeprowadzoną akcję za represje ze stron władz. "Mamy wiedzę o tym, że siedziba telewizji Biełsatu w Mińsku został przeszukana przez pracowników Komitetu Śledczego Białorusi. Podjęliśmy kontakt z samym Biełsatem i z władzami Białorusi, żeby wyjaśnić sprawę. Wolność mediów i swoboda wypowiedzi są podstawowymi wartościami obywatelskim dla Polski, które trzeba szanować" - powiedział rzeczniczka MSZ Ewa Suwara.
Powiązany Artykuł
MSZ po rewizji w Biełsacie: wolność mediów i swobodę słowa należy szanować
- Owszem był problem. Przez chwilę na naszej stronie internetowej pojawiła się nieprawdziwa informacja, którą jednak szybko skorygowaliśmy i przeprosiliśmy wysokiego funkcjonariusza białoruskiego systemu sprawiedliwości - zauważył Jakub Biernat. Dziennikarz telewizji Biełsat ocenił jednak, że w tej sprawie zapadnie pewnie bardzo surowy wyrok. - Będzie on niewspółmierny do przewinienia i będą dalsze nieprzyjemności - dodał.
Gość programu zaznaczył również, że Biełsat nie ma akredytacji na Białorusi przez co nie ma żadnego dostępu do oficjalnych źródeł. - Urzędnicy rozmawiają z nami tylko i wyłącznie na zasadzie dobrowolności. Jest też problem z lokalnymi władzami, które się boją kontaktów z nami - komentował Jakub Biernat.
REKLAMA
Biełsat wielokrotnie starał się o akredytację na Białorusi, ale za każdym razem władze mu odmawiały. Wcześniej dziennikarze nadającego z Warszawy białoruskojęzycznego kanału telewizyjnego na Białorusi byli wielokrotnie karani grzywnami za prace bez akredytacji, których miejscowe władze im nie wydają. Gazeta internetowa Nawiny informuje, że w sumie dziennikarzy Biełsatu ukarano na ponad 87 tysięcy dolarów.
Zapraszam do wysłuchania całej rozmowy.
Audycję prowadził Piotr Pogorzelski.
Polskie Radio 24/jp
REKLAMA
------------------------------------
Data emisji: 11.04.2019
Godzina emisji: 19.47
Polecane
REKLAMA