Sebastian Kaleta o strajku nauczycieli: niepojęte, że zostawili uczniów w najważniejszym momencie, czyli w czasie egzaminów

- Należy podziwiać nauczycieli, którzy zostali z dziećmi. Oni też strajkują, oni też mają oczekiwania płacowe, ale wiedzą, że jest granica, której nie wolno przekraczać. Tym punktem newralgicznym jest dobro dziecka - powiedział w Polskim Radiu 24 Sebastian Kaleta, radny m.st. Warszawy i kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

2019-04-15, 08:50

Sebastian Kaleta o strajku nauczycieli: niepojęte, że zostawili uczniów w najważniejszym momencie, czyli w czasie egzaminów
Sebastian Kaleta. Foto: PR24/AK

Posłuchaj

15.04.19 24 pytania. Sebastian Kaleta (PiS) o strajku nauczycieli
+
Dodaj do playlisty

Dla ponad 377 tys. uczniów VIII klas szkół podstawowych z 12,7 tys. szkół w kraju w poniedziałek rozpocznie się egzamin ósmoklasisty. Przeprowadzany zostanie po raz pierwszy w historii. Będzie trzydniowy: w każdym dniu uczniowie będą zdawać egzamin z innego przedmiotu. Ministerstwo Edukacji Narodowej zapewnia, że mimo strajku części nauczycieli egzamin się odbędzie.

Powiązany Artykuł

szkoła klasa 1200.jpg
Pierwszy dzień egzaminu ósmoklasistów. Strajk nauczycieli ma go nie zakłócić

- Badania jasno wskazują, że tylko 10 proc. Polaków popiera strajk nauczycieli, który utrudnia uczniom zdawanie egzaminów. To jest niepojęte, że nauczyciele po tylu latach spędzonych ze swoimi uczniami opuścili ich w najważniejszym momencie - podkreślił Sebastian Kaleta. Warszawski radny ocenił również, że Sławomir Broniarz próbuje teraz wywołać panikę i popłoch wśród uczniów i ich rodziców. - Zapowiedzi blokowania matur i promocji do następnej klasy godzą bezpośrednio w uczniów - dodał.

Zarobki nauczycieli w ciągu 20 ostatnich lat Zarobki nauczycieli w ciągu 20 ostatnich lat

Gość programu przypomniał, że w 2012 roku za rządów Donalda Tuska miała miejsce ostatnia podwyżka nauczycielskich pensji, ale chwilę później wszystkie płace sektora publicznego zostały zamrożone. - Przewodniczący ZNP piał wtedy z zachwytu. Podwyżki były jednak procentowo niższe niż teraz. Okazuje się, że w tamtym czasie nie trzeba było zatrzymywać szkół - komentował.

REKLAMA

Sebastian Kaleta ocenił też, że opozycji na rękę jest blokowanie szkół przez pracowników oświaty, dlatego nakręcają atmosferę wokół strajku i wspierają najostrzejsze formy protestu. - Rząd jednak od dłuższego czasu proponował wiele pozytywnych rzeczy dla nauczycieli. W tym roku wprowadzona została pierwsza podwyżka, a jeszcze przed strajkiem zdeklarowaliśmy, że kolejny wzrost wynagrodzeń wejdzie w 2019 roku. To właściwa postawa - zaznaczył kandydat PiS w wyborach do PE.

8 kwietnia rozpoczął się ogólnokrajowy strajk nauczycieli zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych. Mimo to sprawnie przeprowadzono egzamin gimnazjalny, ale szef ZNP twierdzi, że zagrożone mogą być matury. Minister edukacji narodowej nie wyobraża sobie jednak, że brak rad klasyfikacyjnych uniemożliwi uczniom przystąpienie do matury.

Powiązany Artykuł

pap broniarz 1200.jpg
Prof. Andrzej Gil: strajk zburzył pozytywny wizerunek nauczyciela

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

REKLAMA

Audycję prowadził Grzegorz Jankowski.

Polskie Radio 24/jp

------------------------------------

Data emisji: 15.04.2019

REKLAMA

Godzina emisji: 7.36

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej