"Debata dnia". Wołodymyr Zełenski – polityczna niewiadoma

– U Zełenskiego zapatrywanie na kwestie dotyczące przeszłości jest tak samo nieznane jak spojrzenie na przyszłość – ocenił Marcin Piasecki z "Rzeczpospolitej". – Wybór Wołodymyra Zełenskiego to wyraz totalnej negacji ukraińskiej klasy politycznej – wskazał Marek Król z tygodnika "Sieci". Jakim prezydentem okaże się człowiek, który nie posiada doświadczenia w polityce?

2019-04-23, 19:51

"Debata dnia". Wołodymyr Zełenski – polityczna niewiadoma

Posłuchaj

23.04.19 Marcin Piasecki: prawdziwa systemowa polityka może zjeść Wołodymyra Zełenskiego.
+
Dodaj do playlisty

Zgodnie ze wstępnymi wynikami oraz wskazaniami sondaży zwycięzcą wyborów prezydenckich na Ukrainie został showman i producent telewizyjny Wołodymyr Zełenski, którego poparło ponad 73 proc. wyborców. Jego przeciwnik, urzędujący prezydent Petro Poroszenko, który ubiegał się o reelekcję, dostał jedynie ponad 24 proc. głosów.

Zełenski wygrał zarówno w pierwszej jak i w drugiej turze. Wynik glosowania Ukraińców jest o tyle zaskakujący, że nowy prezydent ich kraju nie posiada jakiegokolwiek doświadczenia politycznego, nie zaprezentował spójnego programu wyborczego, a także nie posiada wsparcia ze strony któregoś z ugrupowań na ukraińskiej scenie politycznej.

– Nie jest znane również jego otoczenie i w związku z tym trudno stwierdzić kogo Zełenski nominuje na najważniejsze stanowiska w państwie. Polityczne zapatrywanie prezydenta elekta na kwestie dotyczące przeszłości jest tak samo nieznane jak postrzeganie przyszłości. Nawet Rosjanie nie wiedzą w jaki sposób maja go traktować. Człowiek, o którego poglądach i strategii politycznej niewiele wiadomo, został przywódcą jednego z większych europejskich krajów. Mamy do czynienia z sytuacją dość niespotykaną – dodał Marcin Piasecki.

W opinii Marka Króla, wybór Wołodymyra Zełenskiego to wyraz totalnej negacji ukraińskiej klasy politycznej. Wskazał również, że będzie on najpewniej, podobnie jak Petro Poroszenko, prezydentem jednokadencyjnym. Jakie powody zaważyły, że naród ukraiński zagłosował w ten sposób?

REKLAMA

– Uważam, że to protest i nadzieja na obalenie systemu oligarchicznego i reformę totalnie skorumpowanego i niefunkcjonującego państwa. Nie dokonał tego Poroszenko, bo sam wywodzi się z tego środowiska. Na Ukrainie nie poprawił się dotąd poziom życia, oligarchowie dalej obrastają w tłuszcz, a przeciętny obywatel wciąż się nie liczy. Wybór Wołodymyra Zełenskiego to wyraz totalnej negacji ukraińskiej klasy politycznej – stwierdził Marek Król.

"Debatę dnia" prowadził Maciej Pieczyński.

PAP/Polskie Radio 24/db

------------------------------------

REKLAMA

Data emisji: 23.04.2019

Godzina emisji: 18.06

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej