KE: polskie sądy obciążone, choć sprawy szybko rozpatrywane

Posłuchaj

W Brukseli opublikowano raport za 2017 rok o skuteczności, jakości i niezawisłości sądów. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Komisja sprawdziła między innymi liczbę spraw cywilnych i handlowych, które czekają na rozpatrzenie w pierwszej instancji. Z danych sprzed dwóch lat wynika, że polskie sądy były wśród najbardziej obciążonych - Komisja informuje o 30 sprawach na stu mieszkańców w Polsce. Więcej spraw jest tylko w sądach w Danii, Austrii i Słowenii. 

Z raportu przedstawionego przez Komisję wynika, że choć polskie sądy są obciążone, to krótki jest czas rozpatrywania spraw - około dwustu dni. Na Litwie i w Belgii niecałe 100 dni, a we Włoszech ponad 500. „Jeśli chodzi o wydajność sądów, to rzeczywiście Polska wypada dobrze, lepiej niż średnia unijna” - skomentowała komisarz odpowiedzialna za sprawiedliwość Vera Jourova. Dodała, że gorzej jest z niezależnością wymiaru sprawiedliwości. - Obserwujemy zwiększającą się presję polityczną na sądownictwo i zbyt dużą władzę w rękach ministra sprawiedliwości - powiedziała unijna komisarz.

Z opublikowanego dziś sondażu Eurobarometru wynika, ze ponad połowa Polaków oceniła sądy źle, albo bardzo źle, niecałe 40 procent dobrze, około 10 procent nie miało zdania. To plasuje Polskę na szóstym miejscu od końca jeśli chodzi o zaufanie do wymiaru sprawiedliwości.
Z raportu wynika, że największe zaufanie do sądów mają obywatele Danii, a najwięcej zarzutów zgłaszali obywatele Chorwacji. Najgorszą trójkę uzupełnia Słowacja i Bułgaria. 

dcz