Deklaracja na 10-lecie Partnerstwa Wschodniego, w tle zgrzyt dyplomatyczny

Partnerstwo Wschodnie okazało się sukcesem dla obywateli, przyniosło korzyści, ale jest też wyzwaniem na przyszłość. Tak stwierdzono w deklaracji przyjętej z okazji 10-lecia inicjatywy na zakończenie spotkania ministrów spraw zagranicznych unijnych krajów i państw Partnerstwa Wschodniego.

2019-05-13, 16:46

Deklaracja na 10-lecie Partnerstwa Wschodniego, w tle zgrzyt dyplomatyczny
W reakcji na głosowanie w brytyjskim parlamencie w Brukseli spotkają się ambasadorowie 27 krajów. Foto: Sylwia Mróz/PR

Posłuchaj

Bruksela: bez wspólnego oświadczenia krajów UE i Partnerstwa Wschodniego (Korespondencja Beaty Płomeckiej/IAR)
+
Dodaj do playlisty

Potwierdziły się nieoficjalne informacje brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej, że doszło do zgrzytu, ponieważ pod deklaracją nie podpisali się ministrowie wszystkich krajów jak pierwotnie planowano. Z powodu zastrzeżeń Azerbejdżanu oświadczenie opublikowała przewodnicząca obradom szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini. Ukraina i Gruzja z kolei liczyły na bardziej ambitną deklarację.

Azerowie domagali się zapisów dotyczących integralności terytorialnej, choć nie mówili o tym wprost, żądanie było związane z konfliktem o Górski Karabach. Ponieważ zmian do dokumentu nie wprowadzono, Azerbejdżan odrzucił deklarację i nie mogli jej podpisać ministrowie pozostałych krajów.

W dokumencie opublikowanym przez szefową unijnej dyplomacji mowa jest o Partnerstwie Wschodnim jako o sukcesie, pozytywnym doświadczeniu, który pozwala go kontynuować w duchu ścisłej współpracy. Mowa jest o przywiązaniu do wspólnych wartości i zobowiązaniach do przestrzegania międzynarodowego prawa, zasad demokracji i praworządności, a także o wyzwaniach, czyli reformach.

Deklaracja jest utrzymana w pozytywnym tonie, ale brakuje zapisów potwierdzających europejską perspektywę dla zainteresowanych krajów. Z tego - jak wynika z nieoficjalnych informacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej - niezadowolone były Ukraina i Gruzja. W dokumencie jest jedynie zapis potwierdzający dotychczasowe zobowiązania z poprzednich szczytów Partnerstwa Wschodniego i dokumenty w których europejska perspektywa była wspomniana.

REKLAMA

W deklaracji nie ma też informacji o tym gdzie i kiedy odbędzie się następny szczyt Partnerstwa Wschodniego. Jest tylko ogólny zapis o kontynuowaniu współpracy po 2020 roku.

mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej