Sprawa rurociągu Przyjaźń. Szef Orlenu uspokaja
Bezpieczeństwo paliwowe kraju jest zachowane - zapewnia prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Tymczasem Rosja podaje sprzeczne informacje dotyczące ropociągu Przyjaźń. Według ministra energetyki Aleksandra Nowaka, czysta ropa miała w poniedziałek popłynąć w kierunku Polski i Niemiec. Dziś radio Echo Moskwy cytuje wicepremiera Dmitrija Kozaka, który oświadczył, że w ciągu tygodnia surowiec dotrze na Białoruś.
2019-05-22, 15:46
Posłuchaj
Tranzyt ropy rurociągiem Przyjaźń został wstrzymany, gdy 19 kwietnia białoruskie służby poinformowały, że ropociągiem płynie zanieczyszczony surowiec.
Ropa nie tylko ze wschodu
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podkreślił, że rafinerie należące do Grupy pracują na pełnych obrotach. Przypomniał, że 50 procent ropy wykorzystywanej przez koncern pochodzi z innych kierunków niż wschodni. Dodał, że oprócz dywersyfikacji kierunków dostaw firma wykorzystuje też zapasy ropy. Podkreślił, że PKN Orlen realizuje dostawy cały czas.
Jesteśmy bezpieczni
Prezes Orlenu mówił o konieczności dbania o interes firmy i o bezpieczeństwo energetyczne.
- Mocno postawiliśmy swoje warunki - zapewnił. Prezes PKN Orlen zapewnił, że podjęto w tym zakresie wspólne działania wraz z Ministerstwem Energii i premierem. Wyjaśnił, że bardzo ważne jest ustalenie między innymi podziału ropy, bo płynie ona nie tylko do Orlenu, ale i do innych rafinerii. "To też kwestia stopnia zainfekowania ropy i ustalenia odpowiedzialności" - dodał. "Prowadzimy rozmowy zarówno z innymi rafineriami, jak i ze stroną rosyjską. Póki nie będziemy przeświadczeni, że mamy dobrą ropę (...), będziemy tak długo będziemy negocjowali" - dodał.
REKLAMA
Wielkie czyszczenie
Agencja Ria Novosti poinformowała, że „23 maja Polska i Rosja przedyskutują warunki oczyszczenia ropociągu Przyjaźń. Według naszych nieoficjalnych informacji rozmowy zaplanowano w Warszawie.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, IAR, md
REKLAMA