AP: Donald Trump i Emmanuel Macron omawiali wiele dzielących ich kwestii

- Prezydenci USA i Francji, Donald Trump i Emmanuel Macron odbyli w czwartek spotkanie, podczas którego - według AP - omawiali wiele dzielących ich kwestii. Po rozmowach żadna ze stron nie wydała komunikatu. Według francuskiego źródła spotkanie "było pozytywne".

2019-06-06, 22:38

AP: Donald Trump i Emmanuel Macron omawiali wiele dzielących ich kwestii

Po dwugodzinnym spotkaniu połączonym z lunchem przedstawiciel Pałacu Elizejskiego powiedział, że skoro prezydenci są w stanie prowadzić długie rozmowy, to jest to oznaką "wzajemnego zaufania".

Spotkania nie skomentowała na razie amerykańska delegacja. Prezydenci wzięli wcześniej udział w obchodach 75. rocznicy desantu aliantów w Normandii.

Według agencji Trump i Macron rozmawiali o napięciach w relacjach z Iranem w związku z wycofaniem się USA z międzynarodowego porozumienia nuklearnego z Teheranem i nałożeniem na ten kraj surowych amerykańskich sankcji.

Trump starał się minimalizować różnice zdań między Pałacem Elizejskim a jego administracją w podejściu do Iranu, podkreślając, że ani Francja ani Ameryką nie chcą, by uzyskał on broń nuklearną.

REKLAMA

Przywódcy poruszyli też inne sporne kwestie, jak wojna handlowa - Macron domagał się, według relacji źródeł AP, by USA grały "zgodnie z regułami" - czy problemy klimatyczne, w ocenie których obaj prezydenci różnią się diametralnie. Omawiali również sytuację w Libii, na Bliskim Wschodzie i Ukrainie.

Macron ma nadzieję na kontynuowanie tych rozmów podczas nadchodzącego szczytu G7, który ma się odbyć w sierpniu w Biarritz. Jednak, jaki podaje Reuters powołując się na francuskie źródła, Trump nie potwierdził udziału w tym spotkaniu.

Wcześniejsze tegoroczne spotkanie G7 w Bretanii zignorował szef amerykańskiej dyplomacji Mike Pompeo, co - jak komentuje Reuters - jest miarę tego, jak trudno jest ostatnio porozumieć się Stanom Zjednoczonym z innymi mocarstwami.

Wcześniej w czwartek, na terenie amerykańskiego cmentarza wojennego w Colleville-sur-Mer w Normandii, w pobliżu plaży Omaha, gdzie 6 czerwca 1944 roku przeprowadzono desant wojsk USA, Macron powiedział: "Niech żyje przyjaźń między naszymi narodami", a Trump zapewnił, że więzi między sojusznikami są "niezniszczalne".

REKLAMA

Obchody 75. rocznicy operacji Overlord, pozostającej do dziś największym morskim desantem w historii, rozpoczęły się w środę w angielskim Portsmouth.

pkur

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej