Byli członkowie PZPR na uroczystościach z okazji 30. rocznicy wyborów ’89. Komentarze opozycjonistów
– Władysław Frasyniuk był jednym z tych, którzy zbratali się z komunistami przy Okrągłym Stole – powiedział Andrzej Rozpłochowski, opozycjonista z okresu PRL. – W Europejskim Centrum Solidarności zakłamuje się nie tylko "Solidarność" – dodał Andrzej Michałowski również były opozycjonista. Do gdańskich obchodów 30. rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku, w których uczestniczyli m.in. Aleksander Kwaśniewski i Leszek Balcerowicz, odniósł się również Tomasz Truskawa ze Stowarzyszenia Wolnego Słowa.
2019-06-08, 14:58
Posłuchaj
Były prominentny działacz "Solidarności" – Władysław Frasyniuk – który wielokrotnie ukrywał się przed komunistami oraz Aleksander Kwaśniewski, były członek PZPR, który nigdy nie krył swoich poglądów i zaangażowania w system komunistyczny. 4 czerwca skandując razem "we free people" brali udział w gdańskich obchodach 30. rocznicy częściowo wolnych wyborów do sejmu.
– Przecież Władysław Frasyniuk był jednym z tych, którzy zbratali się z komunistami przy Okrągłym Stole. Wybory 4 czerwca 1989 roku miały tak naprawdę opóźnić na ile się da, a nawet uniemożliwić, prawdziwie wolne wybory. Nieustanna presja środowisk patriotycznych doprowadziła do tego, że nowy układ polityczny poczuł się zmuszony do ich przeprowadzenia w październiku 1991 roku – wskazał Andrzej Rozpłochowski.
Aleksander Kwaśniewski mówił w Gdańsku, że to Prawo i Sprawiedliwość wprowadza rządy silnej ręki i to przy współpracy z Władimirem Putinem. Natomiast Leszek Balcerowicz, również były członek PZPR, stwierdził, że to politycy PiS są komunistami.
– To kontynuacja próby zamieszania z pojęciami. Dzisiaj próbuje nadać się nowe znaczenie różnym pojęciom m.in. patriotyzmowi, ojczyźnie, a także komunizmowi. Zafałszowanie języka ułatwia manipulowanie społeczeństwem. Jeżeli takie osoby świętują w gmachu, który ma w nazwie "Solidarność", to jest to dla mnie zaprzeczenie tej "Solidarności". Gdy widzę byłych komunistycznych aparatczyków mówiących o rządzie PiS jako komunistycznym, to nie wiem czy śmiać się czy płakać. Jest to przepotężne kłamstwo. Szkoda, że w tej antyrządowej hucpie, bo do tego sprowadziły się gdańskie uroczystości, brali udział również działacze samorządowi – podkreślił Tomasz Truskawa.
REKLAMA
Andrzej Michałowski określił ECS jako "centrum dywersji antypolskiej". Stwierdził, że tworzą się tam pomysły przeciwko Polsce, Polakom i historii – Zakłamuje się tam wszystko, nie tylko "Solidarność". Manipuluje się ludźmi spod znaku LGBT. Jak można tak poniewierać nasz kraj? – zastanawiał się były opozycjonista.
Debatę prowadził Tadeusz Płużański.
Polskie Radio 24/db
------------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 8.06.2019
Godzina emisji: 13.10
Polecane
REKLAMA