"Pieniądz nie śpi" Wyprzedaż czy nie, prawa konsumenckie nam przysługują

Wraz z wakacjami zaczyna się czas letnich wyprzedaży. Wielu z nas zapewne skusi się na towary przecenione nawet o 70 czy 80 procent. Warto pamiętać, że niższa cena nie oznacza, że tracimy prawa przysługujące konsumentom.

2019-06-19, 08:47

"Pieniądz nie śpi" Wyprzedaż czy nie, prawa konsumenckie nam przysługują
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Wayne0216/Shutterstock

Posłuchaj

Sezon na letnie wyprzedaże. Warto znać swoje prawa (Sylwia Zadrożna/Naczelna Redakcja Gospodarcza)
+
Dodaj do playlisty

Katarzyna Słupek z Europejskiego Centrum Konsumenckiego mówi, że wielu z nas, kupując przecenione produkty, uważa, że w związku z obniżoną ceną tracimy część uprawnień konsumenckich. Nic bardziej mylnego. Jak podkreśla ekspertka, na przykład prawo do reklamacji nadal nam przysługuje i towar możemy zareklamować w ciągu dwóch lat od daty zakupu - oczywiście w momencie, gdy przy zakupie nie spostrzegliśmy danej wady produktu.

- Np. jeżeli widzimy, że bluzka jest pobrudzona, i jej cena została obniżona ze względu na tę wadę, a potem plamy nie dopierzemy, to wtedy nie możemy jej reklamować. Co innego, gdy w tej bluzce popsuje się np. suwak - wtedy jak najbardziej możemy złożyć reklamację - mówi Katarzyna Słupek.

Przy reklamacji musimy okazać dowód zakupu. Jak podkreśla ekspertka, nie musi być to jednak konieczne paragon - możemy na przykład skorzystać z wydruku potwierdzenia płatności z konta.

Jeśli chodzi o zakupy przez internet, to niezależnie od tego, czy towar jest przeceniony czy nie, mamy 14 dni na zwrot towaru z pełnym odzyskaniem kosztów. W sklepach stacjonarnych sprzedawca może dowolnie kształtować politykę zwrotów, więc może się okazać, że nie wszędzie zakupiony produkt zwrócimy.

REKLAMA

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Sylwia Zadrożna, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej