Polacy w Wielkiej Brytanii nie przygotowują się do brexitu. Zwlekają ze złożeniem wniosków
Polacy stanowią największą grupę wśród obcokrajowców w Wielkiej Brytanii, a jednocześnie mają najniższy wskaźnik rejestracji w systemie osiedleńczym pozwalającym obywatelom UE na zabezpieczenie ich praw po brexicie. Aplikację złożyło niecałe 15 proc. naszych rodaków.
2019-06-20, 19:23
Z końcem maja wnioski w systemie złożyło 750 tys. z szacowanych 3,6 miliona obywateli UE, w tym 132,4 tys. Polaków. Pod tym względem Polacy wypadają najgorzej spośród wszystkich grup imigrantów z Unii Europejskiej. Aplikacje złożyło zaledwie 14,6 proc. z nich.
Polacy stanowią największą grupę wśród obcokrajowców w Wielkiej Brytanii, przebywa ich tam ok. 900 tys. Rumuni, stanowiący drugą największą grupę narodową wśród państw UE (415 tys. osób), mają wskaźnik na poziomie 26,7 proc. Kolejni są Włosi (300 tys.) i Portugalczycy (224 tys.) - po niespełna 31 proc.
Procentowo najwięcej zarejestrowało się Bułgarów (41,1 proc.), Austriaków (38,5 proc.), Węgrów (31,8 proc.) i Estończyków (31,3 proc.), a najmniej - poza Polakami - Finów (15,7 proc.), Litwinów (15,9 proc.) i Słoweńców (16 proc.).
Lepiej nie zwlekać
Powiązany Artykuł
Brytyjski minister finansów przeciwny brexitowi bez porozumienia: byłoby to bardzo złe dla gospodarki
Katarzyna Zagrodniczek z polskiej organizacji pomocowej East European Resource Centre (EERC) podkreśliła, że ze złożeniem wniosku lepiej nie zwlekać do ostatniej chwili. - Zgodnie z decyzją rządu obywatele państw UE będą musieli uzyskać status osoby osiedlonej. Procedura jest bezpłatna, ale, jak wynika z naszego doświadczenia, część osób może zostać poproszona przez brytyjskie MSW o przedstawienie dodatkowych dokumentów, co może wydłużyć procedowanie - tłumaczyła.
REKLAMA
Jak dodała, EERC "rekomenduje, aby starać się o ten status już teraz, aby w razie konieczności uzupełnienia dokumentacji mieć czas spokojnie to przygotować i złożyć bez niepotrzebnego, dodatkowego stresu".
Problemy kobiet
Zagrodniczek zwróciła uwagę, że dodatkowe procedury przy rejestracji dotyczą m.in. niepracujących kobiet, które zajmują się wychowywaniem dzieci, bo - jak tłumaczyła - "okres nieaktywności zawodowej powodują np. luki w odprowadzaniu składek na ubezpieczenie społeczne, a na umowie najmu mieszkania i rachunkach często widnieje tylko imię i nazwisko męża".
Przypomniała też, że do procedury konieczne jest posiadanie ważnego dokumentu tożsamości, najlepiej paszportu biometrycznego. Wyrobienie takiego dokumentu może wymagać kontaktu z konsulatem RP.
Pięć lat, pół roku
EERC zarządza największym centrum wsparcia Polaków w procesie rejestracji w systemie osiedleńczym, które mieści się w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym (POSK) w zachodnim Londynie. Eksperci na miejscu i bezpłatnie pomagają wypełnić wszystkie dokumenty.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Olga Doleśniak-Harczuk: brexit zwiększy rolę tandemu niemiecko-francuskiego w Unii
Aby uzyskać status osoby osiedlonej (ang. settled status), trzeba udowodnić, że w ostatnich pięciu latach przebywało się na terytorium Zjednoczonego Królestwa przez co najmniej sześć miesięcy w każdym z tych lat. W przeciwnym razie osoba składająca wniosek otrzyma tymczasowy status osiedlony (ang. pre-settled status), który będzie można zmienić na osiedlony po spełnieniu wymogu pięciu lat.
W procesie aplikowania konieczne jest potwierdzenie tożsamości, miejsca zamieszkania oraz braku poważnych wyroków skazujących. Z obowiązku nie zwalnia posiadanie dotychczas statusu stałego rezydenta, który powinien być wymieniony na nowy status.
Dwa terminy
Jeśli dojdzie do porozumienia Londynu z Brukselą w sprawie warunków opuszczenia Wspólnoty, obywatele UE będą mieli do końca czerwca 2021 roku czas na złożenie wniosku w nowym systemie. W razie brexitu bez umowy czas ten skróciłby się do końca grudnia 2020 roku.
Nieuzyskanie w wyznaczonym terminie statusu osoby osiedlonej lub tymczasowo osiedlonej grozić będzie uznaniem dalszego pobytu takiej osoby na terytorium Wielkiej Brytanii za nielegalny.
REKLAMA
fc
REKLAMA