Naukowcy pozyskali prąd z płatków śniegu

Para naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego wynalazła urządzenie, które generuje energię elektryczną z... padających płatków śniegu

2019-07-26, 17:00

Naukowcy pozyskali prąd z płatków śniegu
Płatek śniegu też może produkować prąd. Foto: shutterstock.com

Urządzenie jest małe i zostało stworzone w technologii druku 3D. Przedmiot jest cienki i elastyczny, niczym kawałek plastiku. Urządzenie, a raczej, żeby użyć bardziej fachowego określenia- nanogenerator wytwarza ładunek elektrostatyczny z padających płatków śniegu. 

„Elektryczność statyczna powstaje w wyniku oddziaływania jednego materiału, który wychwytuje elektrony oraz drugiego, który elektrony oddaje” - mówi Richard Kaner, współtwórca wynalazku.

Śnieg jest naładowany dodatnio i oddaje elektrony. Silikon zaś, który składa się z atomów krzemu i atomów tlenu, w połączeniu z węglem, wodorem i innymi pierwiastkami, jest naładowany ujemnie. Gdy spadający śnieg styka się z powierzchnią silikonu, wytwarza ładunek, który urządzenie wychwytuje tworząc elektryczność.

„Śnieg jest już naładowany, więc pomyśleliśmy, żeby zetknąć go z materiałem o przeciwnym ładunku i tym samym wytworzyć elektryczność” - mówi Maher El-Kady, współwynalazca

REKLAMA

Po przetestowaniu dużej liczby materiałów, w tym folii aluminiowych i teflonu, naukowcy odkryli, że to właśnie silikon w zetknięciu ze śniegiem wytwarza najwięcej elektryczności. Około 30 procent powierzchni Ziemi jest, przynajmniej na razie, pokryte śniegiem. Na tych terenach podczas opadów panele słoneczne nie są zbytnio użyteczne. To po pierwsze,  po drugie zaś promienie słoneczne w rejonach zimniejszych padają pod mniejszym kątem i mają mniejszą energię. Nowe urządzenie można zintegrować z bateriami słonecznymi. Wszystko po to, by zapewnić ciągłe zasilanie, gdy pada śnieg.

Co więcej, nanogenerator jest na tyle mały, że można go nosić. Urządzenie może również wysyłać sygnały wskazujące, czy dana osoba się porusza. Mogą powiedzieć, kiedy dana osoba idzie, biegnie, skacze lub maszeruje. Mogłoby to zapoczątkować nową generację noszonych na ciele urządzeń do śledzenia sportowców i ich wydajności - twierdzą naukowcy. Biorąc pod uwagę dostępność krzemu, nanogenerator może być wykonany tanim kosztem i rozwiązać kwestie produkowania energii odnawialnej na wyższych szerokościach geograficznych.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej