Kulisy spraw. Działania poprzedniego rządu ws. luki VAT

- Dopiero w 2016 roku doszło do połączenia wszystkich służb w jedno. Wcześniej służba skarbowa nie była w stanie zajrzeć do danych służby celnej. A to przecież ta sama organizacja, to samo ministerstwo. Dlatego oni nie byli w stanie sprawdzić czy ktoś, kto na przykład występuje o zwrot ze sprzedaży paliwa, zapłacił akcyzę – powiedział w Polskim Radiu 24 Marek Siudaj ("Gazeta Bankowa").

2019-06-28, 22:00

Kulisy spraw. Działania poprzedniego rządu ws. luki VAT

Posłuchaj

28.06.19 Kulisy spraw
+
Dodaj do playlisty

Sejmowa komisja śledcza ds. podatku VAT przesłuchała Bartłomieja Sienkiewicza, byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji. "Wszystko działało, jak należy. Mam wrażenie, że państwo uczyło się tego rodzaju przestępczości" - powiedział były szef MSWiA. Wskazał, że poruszał ten temat z szefem CBŚ oraz na rocznej odprawie policji. Przesłuchiwany dodał również: "Dostaliście wszystkie narzędzia do walki z luką VAT na tacy".

Do jego słów odniósł się gość PR24. - Owszem, było kilka projektów, w tym między innymi jednolity plik kontrolny. Mechanizm, który rzeczywiście pomaga w walce z wyłudzeniami VAT-u, był przygotowany, ale trzeba było go wdrożyć. Mówimy o bardzo skomplikowanym programie, gdzie trzeba wgrywać bardzo dużo danych - jeden terabajt miesięcznie. To naprawdę duże ilości danych – powiedział w Polskim Radiu 24 Marek Siudaj.

Jak zaznaczył, "pewne jest, że w 2015 roku rzeczywiście był gotowy JPK". - Pan Sienkiewicz swoją misję zakończył w 2013 roku i do tego czasu nie było JPK. W dziedzinie JPK sporo zrobił natomiast minister Szczurek, który został wprowadzony do ministerstwa wskutek dosyć dramatycznej interwencji pana prezesa NBP Marka Belki – podkreślił gość PR24.

Podczas przesłuchania przewodniczący komisji Marcin Horała przypomniał, że Polska zmagała się z mafią VAT-owską co najmniej od 2008 roku, ale dopiero w roku 2015 wprowadzono jakiejś poważne zmiany w prawie. Bartłomiej Sienkiewicz odpowiedział, że "państwo to wielki tankowiec" i "nie da się z dnia na dzień zmienić koncepcji".

REKLAMA

- Na zachodzie Europy, kiedy poziom luki VAT-owskiej był dość niski, zaczęto temu przeciwdziałać. Natomiast władze polskie czekały nie wiadomo na co. Przecież można było dostrzec, że coś złego się dzieje w Wielkiej Brytanii i sprawdzić, jak to wygląda u nas. Można było zrobić jakieś kontrole. Tymczasem słyszałem niedawno pana Rostowskiego, który mówił, że to jest naturalne, że luka VAT-owska jest wszędzie – skomentował Marek Siudaj.

- Dopiero w 2016 roku doszło do połączenia wszystkich służb w jedno. Wcześniej służba skarbowa nie była w stanie zajrzeć do danych służby celnej. A to przecież jest ta sama organizacja, to samo ministerstwo. Dlatego oni nie byli w stanie sprawdzić czy ktoś, kto na przykład występuje o zwrot ze sprzedaży paliwa, zapłacił akcyzę. To mnie zaskakuje – dodał gość Polskiego Radia 24.

Więcej w całej audycji.

Rozmawiał Radosław Jankiewicz.

REKLAMA

Polskie Radio 24

------------------------

Data emisji: 28.06.2019

Godzina emisji: 19.10

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej