Ryszard Terlecki: wielotygodniowe rozmowy opozycji skończyły się politycznym blamażem

- Wielotygodniowe rozmowy opozycji skończyły się politycznym blamażem. To smutny finał - ocenił Ryszard Terlecki, szef klubu PiS. Jak dodał, dla partii rządzącej formuła startu opozycji w wyborach jest "bez znaczenia", ponieważ ugrupowanie jest przygotowane do wyborów.

2019-07-18, 12:40

Ryszard Terlecki: wielotygodniowe rozmowy opozycji skończyły się politycznym blamażem
Barbara Nowacka ze stowarzyszenia Inicjatywa Polska, przewodniczący PO Grzegorz Schetyna i przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Foto: PAP/Rafał Guz

Posłuchaj

Ryszard Terlecki skomentował decyzję zarządu PO o składzie Koalicji Obywatelskiej na jesienne wybory (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Platforma Obywatelska ustaliła, w jakiej formule pójdzie do zbliżających się wyborów parlamentarnych. Ostatecznie w skład Koalicji Obywatelskiej nie wejdą Sojusz Lewicy Demokratycznej i Polskie Stronnictwo Ludowe, które podjęło decyzję o samodzielnym starcie w ubiegłym tygodniu.

Powiązany Artykuł

pap grzegorz schetyna 1200.jpg
Wybory parlamentarne 2019. Platforma Obywatelska podjęła decyzję

- Do wyborów parlamentarnych idziemy jako Koalicja Obywatelska - nie jako koalicja partii politycznych, ale jako koalicja tych wszystkich, którzy podzielają nasz światopogląd i pomysł na Polskę. Chcemy koalicji demokratów i patriotów - zapewniał Grzegorz Schetyna, lider PO, podczas konferencji prasowej. 

Szef Platformy stwierdził również, że to decyzja PSL skończyła historię Koalicji Europejskiej i - według niego - tylko nowa formuła koalicji ma szansę stanąć przeciwko PiS.

"Blamaż opozycji"

Decyzję PO skomentował Ryszard Terkecki, szef klubu Prawa i Sprawiedliwości. - Wszystko wskazuje na to, że po wielu tygodniach bardzo pasjonującego serialu pt. "tworzymy koalicję", skończyło się to politycznym blamażem - powiedział Terlecki podczas konferencji prasowej w Sejmie.

REKLAMA

Dodał, że "żadnej koalicji nie ma, Koalicja Obywatelska idzie sama z obywatelami, którzy dostaną jakieś gorsze miejsca". - Zobaczymy, co to za obywatele i co to za miejsca - kontynuował Terlecki.

- Czy to jest dobra wiadomość, czy nie? Dla nas to raczej bez znaczenia, jesteśmy przygotowani na każdy wariant, mamy program, mamy liderów list, jutro będziemy rozmawiać już o szczegółach - stwierdził. Zaznaczył też, że we wtorek komitet polityczny PiS zatwierdzi listy wyborcze.

Taktyka PiS

Pytany, czy PiS nie obawia się, że PSL odbierze część wyborców jego partii, odparł, że PiS nie obawia się "żadnych transferów politycznych, przepływu elektoratów". - Mamy swój wierny, oddany elektorat, który - wierzymy w to - nie zawiedzie - powiedział. Według polityka to pozostałe partie będą "bardzo ostro ze sobą rywalizować, żeby coś - z tego, co zostanie opozycji - podzielić między siebie".

Pytany, jaka będzie teraz taktyka wyborcza PiS, Terlecki powiedział, że ona się nie zmieni. - Od paru tygodni odbywamy szereg spotkań, organizujemy pikniki, które są takim nowym pomysłem promocyjnym - mówił.

Dodał, że jego partia ma już program i wciąż "z niecierpliwością" czeka na program opozycji. Według Terleckiego tzw. sześciopak - czyli przedstawiony w minioną sobotę pakiet propozycji programowych Koalicji Obywatelskiej - to tylko założenia do programu. - Czekamy na szczegóły i konkrety - zaznaczył.

Rozmowy PiS z Kukiz'15

Na uwagę, że PiS jeszcze nie przedstawiło swojego programu, Terlecki odparł, że program jest przygotowany. - Ogłosimy go oczywiście w chwili rozpoczęcia kampanii - oświadczył.

Szef klubu PiS był też pytany, czy jego ugrupowanie prowadzi rozmowy z parlamentarzystami Kukiz'15, odpowiedział: "Patrzymy na to, co się dzieje w Sejmie i w przestrzeni politycznej ze spokojem. Są osoby, które jakoś poszukują możliwości współpracy z nami. Oczywiście jesteśmy na to otwarci".

Na uwagę, że mówił kiedyś, iż parlamentarzyści Kukiz'15 pukają już do drzwi PiS, Terlecki odpowiedział: "Kiedyś mówiłem, a teraz mówię, że wszystko się okaże w niedalekiej przyszłości".

Dopytywany, czy to PiS odrzucił ofertę parlamentarzystów Kukiz'15, czy było odwrotnie, Terlecki powiedział: "Czekaliśmy na rozwój wydarzeń i to, co się stanie w ramach tego niekończącego się serialu budowy różnych koalicji".

kad

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej