Jacek Sasin: rząd konsekwentnie obcina stawki podatkowe i będzie to robić dalej
- Jesteśmy zdecydowani, żeby Polacy mieli mniejsze obciążenia podatkowe, żeby więcej pieniędzy zostawało w kieszeniach Polaków, robimy to konsekwentnie i będziemy robić dalej - powiedział wicepremier Jacek Sasin. Przypomniał, że od 1 sierpnia weszła w życie ustawa o tzw. "zerowym PIT" dla osób do 26. roku życia, a od 1 października wejdzie w życie kolejna obniżka podatków, czyli obniżenie PIT dla wszystkich pracujących z 18 do 17 proc.
2019-08-10, 16:30
Posłuchaj
Jak mówił, to jest kolejny krok obniżania podatków, który realizuje rząd Prawa i Sprawiedliwości, w ciągu całych swoich rządów.
- Przypomnę, że wcześniej bardzo mocno został również obniżony podatek CIT dla małych i średnich przedsiębiorstw, to było rzeczywiście imponujące obniżenie najpierw z 19 proc. do 15 proc., a potem z 15 proc. do 9 proc. To jest rzeczywiście ogromna ulga dla tej drobnej polskiej przedsiębiorczości - powiedział Sasin.
Powiązany Artykuł
![portal pr24.pl Jacek Sasin free 1200](http://static.prsa.pl/images/7f79b2ec-b9e7-43c5-a3a5-288af6329361.jpg)
J. Sasin: rząd chce jak najszybciej wprowadzić nowe regulacje ws. lotów
"Co obiecujemy - to realizujemy"
Jak mówił, "jeśli weźmiemy pod uwagę również zmiany w stawkach zasadach płacenia ZUS-u - szczególnie dla tych mikroprzedsiębiorstw mały ZUS - dla tych przedsiębiorstw, to mamy cały pakiet zmniejszenia obciążeń podatkowych dla Polaków, zarówno tych, którzy prowadzą działalność gospodarczą, jak i tych, którzy świadczą pracę najemną".
- My, to, co obiecujemy - to realizujemy. Inaczej, niż nasi konkurenci polityczni, którzy wielokrotnie zapowiadali obniżkę podatków, ale nigdy tego nie zrealizowali. Stawiali sobie bardzo ambitne cele - mówił.
REKLAMA
>>>[CZYTAJ TAKŻe] Dariusz Piontkowski: w cztery lata subwencja oświatowa wzrosła o 6,5 mld zł
Dodał, że obniżanie podatków krytykują głównie samorządowcy związani z opozycją, z Platformą Obywatelską. Jak mówił - według samorządowców zmiany te powodują ubytek w ich budżetach. "Mam na myśli przede wszystkim prezydentów największych polskich miast, którzy są skupieni w Unii Metropoli Polskich" - powiedział. I wskazał, na Warszawę, Gdańsk, Poznań, Łódź, Krąków i Wrocław.
Wicepremier powiedział, że w roku 2018 w porównaniu do roku 2015 dochody samorządów wzrosły o 26 mld zł. - Z czego 20 mld zł rocznie to wzrost z podatków PIT i CIT, które otrzymują samorządy. To oznacza wzrost z samego tylko podatku PIT (...) samorządów o 46 proc. w ciągu czterech lat. To jest efektem dobrych rządów Prawa i Sprawiedliwości - mówił.
"Na rządach PiS samorządy zyskały"
Sasin powiedział, że do kasy miasta Warszawy w roku 2018 wpłynęło o 37 proc. więcej w porównaniu do roku 2015, do kasy Krakowa o 46 proc. więcej, a Wrocławia o 38 proc. więcej.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
![pis 1200 pap.jpg](http://static.prsa.pl/images/e8b8917c-7566-4b78-9d1a-a7041bcff4fd.jpg)
Wybory parlamentarne 2019. Sondaż: PiS utrzymuje dużą przewagę
Wicepremier tłumaczył, że koszt wprowadzenia "zerowego PIT" dla osób do 26. roku życia oraz obniżenia stawki podatku PIT dla wszystkich z 18 do 17 proc. wynosi "rocznie około 12 mld zł per saldo". Jak podał, ubytek w budżetach samorządów to "mniej więcej między 5,5 mld zł do 6 mld zł, rzeczywiście mniej wpłynie do budżetów samorządów". Dodał, że jeśli odniesiemy to do 26 mld zł, to widzimy bardzo wyraźnie, że nie można mówić o tym, że samorządy cokolwiek straciły. - Nie straciły. Na rządach PiS samorządy zyskały, jeśli porównamy rok 2018 do 2015, to po odliczeniu nawet tego ubytku - to 20 mld zł rocznie" - mówił.
>>>[CZYTAJ TAKŻe] Zerowy PIT dla młodych już obowiązuje. Zobacz, ile zostanie ci w kieszeni
Sasin wskazał, że obecnie, kiedy samorządowcy - głównie związani z opozycją, z Platformą Obywatelską - starszą mieszańców koniecznością obcinania inwestycji, czy jakąś zapaścią finansową samorządów - to są oni "nieuczciwi", ponieważ chcą "wywołać jakieś negatywne emocje do bardzo pozytywnego zdarzenia, jakim jest obniżenie podatków, czegoś, na co Polacy czekali bardzo wiele lat".
Sasin: pomysły PO szalenie niebezpieczne
- Trzeba sformułować bardzo jasne pytanie do liderów opozycji, przede wszystkim liderów Platformy Obywatelskiej, jakie jest ich stanowisko w tej spawie? Czy popierają żądania samorządowców, którzy wywodzą się z ich ugrupowania? Czy rzeczywiście uważają, że - tak jak w tej chwili Unia Metropoli Polskich - potrzebne są rekompensaty finansowe dla samorządowców? Jeśli tak uważają, to oczekujemy tutaj bardzo wyraźnego głosu z ich strony, bardzo wyraźnego wskazania, z jakich funduszy te samorządy mają dostać tę żądaną rekompensatę - pytał Sasin.
Jak mówił - "jeśli słyszymy o tym, że to miałaby być, rekompensata na poziomie 6 mld zł, czyli tyle, ile wynosi koszt dla samorządów tego obniżenia podatków, to prosimy bardzo wyraźnie wskazać, z jakich pieniędzy". - Komu Platforma Obywatelska chce te pieniądze odebrać, albo jakie działania finansowane z budżety państwa - chce zaniechać? A może chce wprowadzić jakieś nowe podatki, żeby zwiększyć swoje wpływy budżetowe. Być może chce wrócić do podatku katastralnego? To jest pomysł, który w szeregach Platformy Obywatelskiej co jakiś czas wraca, pomysł szalenie niebezpieczny dla ogromnej rzeszy Polaków - wskazywał Sasin. I jak dodał "chcemy, żeby Platforma Obywatelska i jej liderzy bardzo wyraźnie powiedzieli, jaką drogą chcą rekompensować samorządom, rzekome ubytki". I jak dopytywał, że może Platforma Obywatelska chce po ewentualnej wygranej cofnąć te "korzystne dla Polaków rozwiązania podatkowe".
Zdaniem Sasina, jeśli Platforma Obywatelska chce zachować chociaż odrobinę wiarygodności musi wyjść i poprzeć nasze rozwiązania".
paw/
REKLAMA
REKLAMA