Marcin Romanowski: być może jestem prawą ręką Zbigniewa Ziobro
Gościem Małgorzaty Raczyńskiej-Weinsberg w audycji "Nieznani znani 24" był Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości. Opowiadał on m.in. o swojej znajomości z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro, swoim pochodzeniu i karierze zawodowej i politycznej.
2019-08-24, 17:10
Posłuchaj
- Jest trochę prawdy w tym, że jestem człowiekiem do zadań specjalnych Zbigniewa Ziobry. Poznałem go przy komisji ds. Rywina. Był to dla mnie skok na głęboką wodę - przyznał Marcin Romanowski.
- Śp. Janusz Kochanowski przekazał mi informację, że poseł Ziobro szuka kogoś do wsparcia w komisji śledczej. Spotkaliśmy się w Sejmie i tak się zaczęła nasza współpraca, a potem znajomość i przyjaźń. Myślę, że jesteśmy dobrymi kolegami - dodał.
Powiązany Artykuł
![M_Suski1.jpg](http://static.prsa.pl/images/1daa6c7e-cec0-4980-8564-ed7e3da80d1b.jpg)
Marek Suski: nie zrezygnujemy z połączonych funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego
"Chrześcijańskie wychowanie"
- Rodzice prowadzili gospodarstwo rolne, po rodzicach przejął je mój brat. Praca w gospodarstwie była dla mnie bardzo wartościowym doświadczeniem. Ja i moje rodzeństwo dobrze się uczyliśmy. Mój brat skończył politologię w Gdańsku, a ja jestem po prawie w Toruniu. Nasz dom był typowo polskim domem, gdzie panowała zwykła normalność i chrześcijańskie wychowanie. Mój tata był w lokalnej Solidarności i był zaangażowany w pierwsze częściowo demokratyczne wybory - opowiadał gość PR24.
- Na początku zastanawiałem się nad archeologią, ale zdecydowały względy wyboru konkretnej ścieżki życiowej. UPR był pierwszą partią, do której należałem i w której się intensywnie angażowałem - wyjawił.
REKLAMA
Praca akademicka
Romanowski podkreślił, że równolegle z polityką zajmuje się karierą akademicką. - Moja ścieżka zawodowa potoczyła się tak, że politykiem zostałem całkiem niedawno. Wcześniej pracowałem na uczelni, gdzie zresztą ciągle jestem zatrudniony. Myślę, że posiadanie odskoczni od polityki powoduje, że kręgosłup moralny nie jest narażony na różnego rodzaju urazy - przyznał wiceminister.
- Z racji mojej pracy akademickiej i tego, że długo znam się z ministrem Ziobro, mogłem polecić wiele osób godnych zaufania. Parę z nich udało mi się nawet wciągnąć do współpracy. Kolejne pokolenie przejmuje pałeczkę, jeżeli chodzi o władze wykonawczą i Sejm. Cieszę się, że wśród nich jest wiele wartościowych osób, które miałem przyjemność poznać i będzie to z korzyścią również dla Polski - stwierdził Marcin Romanowski.
Więcej w nagraniu.
Rozmawiała Małgorzata Raczyńska-Weinsberg.
REKLAMA
Polskie Radio 24/pkr
------------------------
Data emisji: 24.08.2019
Godzina emisji: 16:33
REKLAMA
REKLAMA