Artur Wróblewski: Trump nie przekładałby wizyty, gdyby nie chciał jej przełożyć
- Donald Trump nie przekładałby wizyty, gdyby nie chciał jej przełożyć. Tutaj występuje sprawdzalny fakt meteorologiczny. Trump musi wygrać Florydę, bo jeśli nie zgarnie tam głosów elektorskich, przegra wybory prezydenckie - powiedział w Polskim Radiu 24 Artur Wróblewski, amerykanista z uczelni Łazarskiego.
2019-08-30, 14:08
Posłuchaj
- Floryda jest, po Kalifornii i Teksasie, trzecim najludniejszym stanem pod względem głosów elektorskich. Trump przegrał wybory w głosowaniu powszechnym, ale wygrał je głosami elektorskimi z powodu specyfiki tej ordynacji wyborczej. Polski elektorat jest bardzo ważny dla Donalda Trumpa, gdyż szacuje się, że polonia amerykańska może liczyć nawet do 20 mln ludzi - zaznaczył amerykanista.
Antypolska kampania
Artur Wróblewski wspomniał także o działaniach mających na celu zniesławienie Polski w oczach prezydentach USA. - List Konferencji Ambasadorów RP zaklina rzeczywistość. Być może znowu trzeba będzie być ambasadorem, więc nie krytykuje się własnego kraju. Nawet ambasadorzy rodem z PRL potępili ten list. Pamiętajmy, że ten list napisali ludzie, którzy stracili swe wygodne życie i są tym sfrustrowani. Za czasów "Solidarności" byli oni po drugiej stronie barykady, do czego się nie przyznają - uważa.
Powiązany Artykuł
Ambasador USA: w tej chwili prezydent musi być z narodem amerykańskim
- Warto też przypomnieć o liście 88 senatorów amerykańskich, który był wysłany do Mike'a Pompeo, aby podniósł kwestię restytucji mienia ofiar Holokaustu. Jest to zorganizowana kampania inspirowana przez opozycję, aby Trump nie przyjeżdżał do Polski, ale Trump nie przyjeżdża do Polski tylko z powodów meteorologicznych - dodał gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
***
Rozmawiał: Antoni Trzmiel
Polskie Radio 24/pkr
---------------------
REKLAMA
Data emisji: 30.08.2019
Godzina emisji: 13:09
REKLAMA