Deklaracje lojalności. "Z Archiwum IPN"

W łódzkim oddziale Archiwum IPN znajduje się jedyny oficjalny ślad po niezwykłej postawie Niemców mieszkających w II Rzeczypospolitej. Jest to wycinek z gazety "Wieczór Warszawski" - egzemplarz prawdopodobnie z dnia 31 sierpnia 1939 roku, w którym opublikowano deklarację lojalności robotników niemieckich, zatrudnionych w fabryce Karola Bennicha w Łodzi. 

2019-09-16, 06:00

Deklaracje lojalności. "Z Archiwum IPN"
Wycinek z gazety "Wieczór Warszawski" - egzemplarz prawdopodobnie z dnia 31.08.1939 roku, w którym opublikowano deklarację lojalności robotników niemieckich, zatrudnionych w fabryce Karola Bennicha w Łodzi . Foto: IPN

Posłuchaj

Deklaracje lojalności. Cykl "Z Archiwum IPN". Autor Witold Banach. (PR, 16.09.2019)
+
Dodaj do playlisty

Tuż przed wybuchem II wojny światowej lub w kilka dni po niemieckim ataku, wiele grup narodowych i wyznaniowych mieszkających w II Rzeczypospolitej złożyło tak zwane deklaracje lojalności z Polakami. Wśród nich była jedna wyjątkowa, złożona przez niemieckich robotników jednej z łódzkich fabryk. Właśnie deklaracje lojalności są tematem kolejnego odcinka "Z Archiwum IPN", który przedstawia szczególnie ciekawe archiwalia znajdujące się w Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej związane z II wojną światową.

W łódzkim oddziale Archiwum IPN znajduje się jedyny oficjalny ślad po niezwykłej postawie Niemców mieszkających w II Rzeczypospolitej. Jest to wycinek z gazety "Wieczór Warszawski" - egzemplarz prawdopodobnie z dnia 31.08.1939 roku, w którym opublikowano deklarację lojalności robotników niemieckich, zatrudnionych w fabryce Karola Bennicha w Łodzi.

W tym wycinku napisano: "My niżej podpisani obywatele Rzeczypospolitej Polskiej narodowości niemieckiej oświadczamy, że jesteśmy lojalnymi obywatelami Rzeczypospolitej i gotowi jesteśmy na każde zawołanie złożyć w ofierze nasze życie i mienie dla dobra Polski. Równocześnie stwierdzamy, iż potępiamy z całą stanowczością narodowosocjalistyczny reżim hitlerowski, z którym nas nie wiążą żadne wspólne nici".

Zobacz Skan teczki Gestapo dotyczący sprawy deklaracji.pdf

REKLAMA

Wojska niemieckie wkroczyły do Łodzi 9 września 1939 roku. Niedługo po tym wydarzeniu, na skutek donosu, sprawą deklaracji niemieckich robotników zajęło się Gestapo. Archiwista Łukasz Rakoczy wyjaśnia, że w skutek śledztwa, trzy osoby, które zostały przesłuchane, w tym jeden majster niemiecki z fabryki Karola Bennicha twierdziły, że zostały przez Polaków zmuszone do podpisania takiej deklaracji. Zrobili to z obawy przed utratą miejsca pracy. Łukasz Rakoczy nie wyklucza, że postanowili w ten sposób tłumaczyć swoje działania z obawy przed represjami ze strony Gestapo.

Nie wiadomo, jaki był finał tej historii, gdyż po przesłuchaniu świadków podpisanych pod deklaracją sprawa nie ma dalszego biegu albo też akta są niekompletne. Wszystkie materiały znajdują się w aktach śledztwa prowadzonego przez Gestapo.

W teczce są: zawiadomienie o deklaracji, wycinek z gazety "Wieczór Warszawski" przetłumaczony na język niemiecki, protokół przesłuchania trzech osób, a także dane personalne osób podpisanych pod deklaracją. Ostatni dokument w teczce informuje o złożeniu sprawy do archiwów Gestapo bez nadania sprawie dalszego biegu.

Historyk IPN doktor Marcin Majewski przyznaje, że deklaracja niemieckich robotników z Łodzi była szczególną postawą, ponieważ jak tłumaczy nigdy nie natrafił na podobne dokumenty. Historyk wyjaśnia, że deklaracje lojalności złożyła między innymi partia Ukraińskie Zjednoczenie Narodowo-Demokratyczne (UNDO) pisząc na łamach swojej prasy, że: "stoi po stronie państwa polskiego".

REKLAMA

Były takie deklaracje ze strony ludności żydowskiej, ze strony Cerkwi Prawosławnej i Cerkwi Grekokatolickiej, natomiast - przyznaje historyk - przypadek robotników niemieckich z Łodzi jest absolutnie wyjątkowy.

Deklaracja robotników niemieckich z fabryki Bennicha w Łodzi zasługuje na szczególną uwagę ze względu na postawę Niemców w Łodzi, których działania jednoznacznie wskazywały na sympatie polityczne. Świadczy o tym miedzy innymi fakt, że w wyniku podjętych przez mniejszość niemiecką starań, już 9 listopada 1939 roku ogłoszono włączenie miasta do III Rzeszy w ramach tak zwanego Kraju Warty (Wartheland). Akt ten żołnierze niemieccy "uczcili" zniszczeniem pomnika Tadeusza Kościuszki na placu Wolności. Jego zburzenie miało symbolizować zagładę polskości w Łodzi.

Witold Banach

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej