"Rozpruwacz kulturalny". Wokół książki Tima Crane’a "Sens wiary"
- Mam wrażenie, że Tima Craina irytowała pewna jałowość dyskusji między nowym ateizmem a ludźmi wierzącymi. Krytyka religii oparta na przekonaniu, że religia jest "gorszą nauką" nie trafia w sedno sprawy – mówił w Polskim Radiu 24 ks. dr Marek Dobrzeniecki, filozof religii (Papieski Wydział Teologiczny w Warszawie).
2019-10-15, 11:11
Posłuchaj
Ks. dr Marek Dobrzeniecki podkreślał, że Tim Crane wyraźnie zaznacza, że nie zamierza przekonywać czytelnika do jakiegokolwiek stanowiska, w tym rozstrzygnięcie sporu, kto ma rację, wierzący czy ateista. - Celem jest dokładne przedstawienie stanowisk, tak by strony biorące udział w sporze potrafiły się w nim rozpoznać. W tym sensie jest to praca na polu semantycznym. Jej głównym zadaniem i zaletą jednocześnie są wnioski praktyczne wysunięte przez Craina – zaznaczył gość audycji.
- Dla autora jałowość przedsięwzięcia nowego ateizmu polega na próbie wykorzenienia religii z życia społecznego, podczas gdy dla Craina jest jasne, że społeczeństwa są przeniknięte religijnością i wiarą. Nowy ateizm jest bez szans w próbie wykorzenienia religii, dlatego dużo ciekawszym projektem jest próba zastanowienia się w jaki sposób możemy razem, jako obie strony sporu, układać sobie życie w społeczeństwie – zauważył ks. dr Marek Dobrzeniecki i dodał - Książka jest fascynująca. Najciekawsze jest to, że autor będąc ateistą polemizuje w niej w zasadzie z ludźmi z którymi się zgadza - zauważył.
Zapraszamy do wysłuchania zapisu rozmowy.
Gospodarzem audycji był Jakub Moroz.
REKLAMA
PR24/ka
____________________
Data emisji: 14.10.2019
Godzina emisji: 23:35
REKLAMA