Rosja coraz mocniejsza na Bliskim Wschodzie. Prof. A. Legucka: Rosjanie wykorzystują każdą okoliczność
O rosnącej roli Moskwy na Bliskim Wschodzie mówiła na antenie Polskiego Radia 24 prof. Agnieszka Legucka (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, Uczelnia Vistula).
2019-10-24, 21:27
Posłuchaj
Turcja i Syria podpisały zawieszenie broni. Do działań przystąpili od razu Rosjanie, a Władimir Putin wypracował porozumienie z Recepem Tayyipem Erdoganem. Chodzi o obecność sił kurdyjskich, które mają zostać odsunięte od granicy. Zdaniem komentatorów to dowód na rosnącą pozycję Rosji na Bliskim Wschodzie. A jaką rolę w ładzie w tej części świata odgrywa Unia Europejska i USA?
Prof. Agnieszka Legucka zauważyła, że Rosja wykorzystuje każdą okoliczność, żeby wypełniać lukę, z której wycofują się Amerykanie czy Europejczycy. - Władimir Putin korzysta z sytuacji. Jego rozmowy z Recepem Erdoganem nie były najprostsze. Cele Erdogana, żeby okupować Syrię, zostały w pewien sposób zablokowane. Władimirowi Putinowi nie zależy na tym, żeby Turcja była obecna na terenie Syrii, a w szczególności żeby nie była obecna militarnie. Uważa bowiem to państwo pod swoim protektoratem - stwierdziła uczona z PISM.
Turcja coraz słabsza ekonomicznie
Gość PR24 kreśliła w audycji "7 Dni Wschód" możliwe scenariusze dominacji Rosji na Bliskim Wschodzie. Mówiła też o amerykańskich narzędziach wpływania na Recepa Erdogana. Przypomniała, że Turcja to druga armia NATO.
REKLAMA
- Amerykanie mogą pogłębić ekonomicznie Turcję. A spadające poparcie Recepa Erdogana wynika ze spadających notowań ekonomicznych w tym kraju - stwierdziła prof. Agnieszka Legucka.
W audycji także m.in. o znaczeniu syryjskich uchodźców.
Audycję "7 dni: Wschód" prowadził Piotr Pogorzelski
PAP/Polskie Radio 24/tb
REKLAMA
------------------------------------
Data emisji: 24.10.2019
Godzina emisji: 20.33
REKLAMA