Konrad Szymański: TSUE powstrzymał się przed ingerencją w wymiar sprawiedliwości

- Unijny Trybunał Sprawiedliwości, zgodnie z polskimi oczekiwaniami, powstrzymał się przed bezpośrednią ingerencją w sposób organizacji wymiaru sprawiedliwości w Polsce - tak minister do spraw europejskich Konrad Szymański skomentował dzisiejsze orzeczenie sędziów z Luksemburga dotyczące Izby Dyscyplinarnej.

2019-11-19, 19:14

Konrad Szymański: TSUE powstrzymał się przed ingerencją w wymiar sprawiedliwości

Posłuchaj

Konrad Szymański o wyroku TSUE (IAR)
+
Dodaj do playlisty

 Unijny Trybunał, odpowiadając na pytania Sądu Najwyższego, uchylił się od definitywnej oceny Izby, pozostawiając Sądowi tę ocenę. - To jest właściwa postawa - powiedział minister Szymański. Wyraził jednak obawy związane z chaosem prawnym po orzeczeniu Trybunału.

- On niejako umywa ręce z odpowiedzialności za spor, który toczy się w Polsce i przekazuje możliwość rozwiązania tego sporu wybranym sądom. To może skutkować olbrzymim bałaganem kompetencyjnym i dużą niestabilnością prawa - argumentował minister do spraw europejskich. 

Powiązany Artykuł

tsue-free-shutt-1200.jpg
Paweł Mucha o wyroku TSUE: nie przesądza, wskazuje kryteria

Zwrócił też uwagę na niejasne, subiektywne kryteria oceny niezawisłości Izby Dyscyplinarnej. - Takie subiektywne, socjologiczne, a nie prawnicze kryteria mogą powodować destabilizację systemu prawa i nie powinny się pojawiać w orzeczeniach. Mogą się pojawiać w debacie publicznej jako głos w dyskusji, ale na pewno nie w wyrokach, które powinny się opierać o argumentację natury prawniczej - dodał Konrad Szymański.

Podkreślił też, że wyrok nie wiąże się z koniecznością zmian w prawie.

REKLAMA

Orzeczenie TSUE

Unijny Trybunał Sprawiedliwości uznał, że to Sąd Najwyższy powinien zbadać niezależność Izby Dyscyplinarnej i zdecydować, czy może ona rozpoznawać spory, dotyczące przechodzenia sędziów w stan spoczynku.

Orzeczenie w takim brzmieniu jest ostrożniejsze w porównaniu z czerwcową opinią rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości. Stwierdził on, że Izba Dyscyplinarna nie spełnia wymogów niezawisłości, bo Krajowa Rada Sądownictwa, która ją powołuje, jest upolityczniona.

kad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej