PŚ w skokach: "Cudowne" buty Polaków. Biało-czerwoni będą skakać o osiem metrów dalej?

Posłuchaj

Zalety nowych butów wymienia prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Nowe obuwie dla biało-czerwonych wyprodukowała firma Nagaba, z siedzibą w Krapkowicach w województwie opolskim 
• Według trenera Michala Doleżala, nowinka techniczna może pomóc biało-czerwonym w skakaniu o kilka metrów dalej 
• Polska firma przełamała monopol niemieckiego Rassu, który od lat zaopatrywał wszystkie reprezentacje w buty
• O tym jak w praktyce będzie wyglądać rywalizacja, kibice przekonają się podczas inauguracji PŚ w Wiśle (22-24 lipca)

W sezonie 2019/2020 skoczkowie rywalizują w 41. edycji Pucharu Świata. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na skoczniach.  

Powiązany Artykuł

PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2019/2020 - SERWIS SPECJALNY

Austriacy przestraszeni 

O nowym obuwiu polskich skoczków mówiło się właściwie już podczas konkursów Letniej Grand Prix, której klasyfikację generalną wygrał zresztą Dawid Kubacki. Według niektórych komentarzy, nowy sprzęt może pomóc w osiąganiu odległości nawet o kilka metrów dłuższych. Tak uważa choćby trener biało-czerwonych Michal Doleżal. Za tajemniczymi butami stoi polska firma Nagaba, która przed rokiem podjęła współpracę z Polskim Związkiem Narciarskim. 

Biało-czerwoni jeszcze nie zdążyli pokazać w zimowych zawodach, na ile przewidywania okażą się zgodne z prawdą. Niewątpliwie jednak wywołali efekt psychologiczny u swoich rywali. Austriacka gazeta "Kurier" opisała nowinkę naszych reprezentantów, nie ukrywając podziwu i ciekawości. "Polacy wydają się być o krok przed rywalami" - przyznano w artykule. 

Osiem metrów dalej? 

Powiązany Artykuł

PŚ w skokach narciarskich 2019/2020 [TERMINARZ]

O tym, jak duże zamieszanie wywołuje obuwie podopiecznych Michala Doleżala świadczy fakt, że o butach wspomniała nawet oficjalna strona światowej federacji. FIS poświęciło tematowi obuwia Polaków oddzielny artykuł. "Cudowne buty, dzięki którym zawodnicy mogą skakać nawet 6-8 metrów dalej" - możemy przeczytać. 

Narciarski wyścig zbrojeń 

Przez lata najlepsze reprezentacje rywalizowały nie tylko na polu sportowym, ale też technologicznym. Austriacy, Norwegowie czy Niemcy prześcigali się w zaskakiwaniu konkurencji innowacyjnymi wiązaniami, nartami czy kombinezonami.

Za kadencji Stefana Horngachera do swoistego wyścigu zbrojeń dołączyli też biało-czerwoni, a ich słynne już brązowe kombinezony w 2017 roku były na ustach dziennikarzy i kibiców nie tylko w naszym kraju. Nowe buty są kolejnym krokiem, który ma zwiększyć szanse reprezentantów Polski na zwycięstwa w pucharowych konkursach. 

Niemieccy monopoliści 

Przez lata monopolistą w produkcji obuwia dla najlepszych skoczków była niemiecka firma Rass. O ile mało kto narzekał na jakość dostarczanych przez Niemców butów, o tyle powiązanie wszystkich czołowych reprezentacji z jednym dostawcą utrudniało znalezienie jakiejś przewagi na tym polu.

W ostatnich latach niemiecki monopol usiłowali przełamać Słoweńcy czy Austriacy, ale ich próby spełzły na niczym. Czołowy austriacki skoczek Manuel Fettner zdecydował się startować w butach, których parametry pasują bardziej do... narciarstwa alpejskiego. 

Powiązany Artykuł

Fakty, ludzie, pieniądze. Liczby 41. edycji Pucharu Świata

Małysz szukał dostawcy 

Jeszcze za kadencji Stefana Horngachera kierownictwo polskiej reprezentacji dostrzegło problem i zaczęło działać w tym kierunku. Ze strony Polskiego Związku Narciarskiego znalezieniem nowego dostawcy obuwia zajął się dyrektor Adam Małysz. Legendarny skoczek namówił na współpracę władze firmy Nagaba z Opolszczyzny. 

Nowe obuwie ma pomagać w lepszym prowadzeniu nart podczas lotu. Pod wrażeniem nowego sprzętu są choćby Kamil Stoch i Piotr Żyła. Więcej sceptycyzmu zachowywali wciąż testujący nowe rozwiązania Dawid Kubacki czy Klemens Murańka, który wprost przyznał, że nowe buty mu nie pasują. O tym, jak będzie naprawdę, zawodnicy, trenerzy i kibice przekonają się już podczas pierwszego weekendu z Pucharem Świata. 

Program inaugurujących PŚ 2019/20 zawodów w Wiśle:

piątek, 22 listopada
16.30 - oficjalny trening
18.00 - kwalifikacje
sobota, 23 listopada
15.00 - seria próbna
16.00 - pierwsza seria konkursu drużynowego
niedziela, 24 listopada
10.30 - seria próbna
11.30 - pierwsza seria konkursu indywidualnego

Na inauguracji Pucharu Świata są nasi wysłannicy. Relacje z Wisły na antenach PR - w Jedynce, Trójce oraz na stronach portalu Polskieradio24.pl

pm, IAR