Samolot pasażerski spadł na domy minutę po starcie. Zginęło kilkadziesiąt osób
Samolot pasażerski z 17 osobami na pokładzie rozbił się w mieście Goma w północno-wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga (DRK). Ratownicy obecni na miejscu katastrofy potwierdzili, że z wraku oraz budynków, na które spadła maszyna, wydobyto 26 ciał.
2019-11-24, 15:11
Przedstawiciel lokalnych władz Jean Paul Lumbulumbu twierdzi, że odnaleziono w sumie 24 ciała.
Powiązany Artykuł
Wielkopolskie: katastrofa awionetki. 63-letni mężczyzna nie żyje
Dziś rano maszyna należąca do linii lotniczych Busy Bee spadła na dzielnicę mieszkalną wkrótce po starcie z lokalnego lotniska. Przedstawiciel portu lotniczego w Gomie powiedział, że nie należy spodziewać, się by ktokolwiek przeżył wypadek.
Niebezpieczne linie
Według przedstawicieli linii lotniczych na pokładzie znajdowało się 17 pasażerów i dwóch członków załogi. Samolot Dornier 228 leciał do położonego 350 kilometrów na północ od Gomy miasta Beni.
W Kongo często dochodzi do wypadków lotniczych, głównie ze względu na niskie standardy bezpieczeństwa oraz bardzo zły stan samolotów używanych przez lokalnych przewoźników. Z tego względu żadna z kongijskich linii lotniczych nie może obsługiwać połączeń do krajów europejskich.
REKLAMA
W październiku maszyna startująca z tego samego lotniska w Gomie rozbiła się godzinę po starcie. Zginęło ośmiu pasażerów i cała załoga.
paw/
REKLAMA