Zbigniew Brym. Dowódca "żelaznej reduty"
Jego kompania 3 sierpnia 1944 roku zajęła Dworzec Pocztowy, który od nazwy pobliskiej ulicy Żelaznej zyskał miano "żelaznej reduty". Powstańcy nie opuścili posterunku aż do zakończenia walk w Warszawie.
2024-12-01, 06:00
Zbigniew Brym ps. Zdunin, zmarł 18 lat temu, 1 grudnia 2006 roku. Był pułkownikiem Wojska Polskiego i oficerem w wojnie obronnej 1939 roku, żołnierzem Armii Krajowej oraz działacz opozycji antykomunistycznej po II wojnie światowej.
W konspiracji
Dorastał na warszawskim Mariensztacie. Przed wybuchem II wojny światowej skończył Szkołę Podchorążych Saperów w Modlinie. We wrześniu 1939 roku został skierowany do Brześcia, w którym powstawała jednostka saperska. Tu dostał się do niemieckiej niewoli. Zdołał uciec po tym, gdy tereny te zajęła Armia Czerwona.
Brym przedostał się do Warszawy i nawiązał kontakt z konspiracyjną Tajną Armią Polską. Został dowódcą kompanii i pracował w kontrwywiadzie. Następnie przeszedł do Związku Walki Zbrojnej Armii Krajowej.
Powiązany Artykuł
Powstanie Warszawskie - zobacz serwis specjalny
Dowódca "żelaznej reduty"
1 sierpnia 1944 roku Zbigniew Brym dostał rozkaz wsparcia żołnierzy Armii Krajowej, którzy mieli zaatakować lotnisko na Okęcie. Nie zdołał dotrzeć na miejsce, bowiem jego oddział został zaatakowany przez patrol niemiecki przy wiadukcie kolejowym na skrzyżowaniu ulicy Żelaznej i Alei Jerozolimskich. W potyczce zginął jego brat Mieczysław.
REKLAMA
Po wygranej potyczce z patrolem niemieckiego przegrupował swoich żołnierzy i kontynuował walkę w Śródmieściu.
– 3 sierpnia 1944 roku oddział porucznika Zbigniewa Bryma-Zdunina wraz z oddziałem ze zgrupowania porucznika Czapli-Gurta opanował przez zaskoczenie bardzo ważny obiekt Dworca Pocztowego wraz z pobliskimi budynkami – mówił Władysław Bartoszewski w audycji z cyklu "Kronika Powstania Warszawskiego".
Posłuchaj
Dworzec Pocztowy był położony przy ulicy Żelaznej, dlatego też zyskał miano "żelaznej reduty". Żołnierze Bryma zawiesili na jego dachu sztandar, który powiewał nad budynkiem do końca Powstania Warszawskiego, a 2 października, po kapitulacji, zabrali go do niewoli.
REKLAMA

Zbigniew Brym dokumentował przebieg Powstania Warszawskiego amatorskim aparatem fotograficznym i przechował rolki ze zdjęciami w obozach jenieckich.
Po wyjściu z niewoli w 1945 roku powrócił do Polski. Był represjonowany przez Urząd Bezpieczeństwa. Odsiedział trzy lata bez wyroku na warszawskim więzieniu przy ul. Rakowieckiej na Mokotowie.
sa
REKLAMA