Bruksela upomina Warszawę. Tym razem chodzi o gaz

Kolejne zastrzeżenia Komisji Europejskiej pod adresem Polski dotyczące naruszenia unijnego prawa.

2010-07-14, 16:38

Bruksela upomina Warszawę. Tym razem chodzi o gaz
Siedziba Komisji Europejskiej. Foto: fot. wikipedia

Tym razem chodzi o magazynowanie gazu i dostęp do gazociągu jamalskiego. Bruksela wysłała do Warszawy już drugie upomnienie w tej sprawie, wzywając do zaprzestania praktyk niezgodnych z zasadami jednolitego rynku gazu.

Komisja kwestionuje przede wszystkim wymóg nałożony na importerów gazu dotyczący magazynowania pewnej ilości surowca na terytorium Polski. Tłumaczy, że to dyskryminuje unijne firmy importujące błękitne paliwo do Polski, zmuszając je do szukania dróg transportu gazu do pomieszczeń magazynowych. Bruksela krytykuje też decyzję o braku dostępu do gazociągu jamalskiego, którym do Polski płynie rosyjski gaz. Chodzi o to, że zachodnioeuropejscy kontrahenci nie mogą z niego korzystać. Komisja podkreśla, że to narusza unijną zasadę dostępu trzecich stron do infrastruktury gazowej i ogranicza konkurencję na wspólnym rynku. To także - jak argumentuje Bruksela - zamyka polski rynek dla unijnych dostawców, co jest zagrożeniem dla ciągłości dostaw gazu.

Komisja podkreśla też, że najlepszą gwarancją zapewnienia bezpieczeństwa dostaw jest konkurencyjny, wewnętrzny rynek energetyczny Unii Europejskiej. A tak może być tylko wtedy, kiedy zapisy unijnej dyrektywy gazowej zostaną w pełni i prawidłowo wdrożone we wszystkich krajach.

Warszawa ma teraz 2 miesiące na odpowiedź. Jeśli wyjaśnienia nie będą satysfakcjonujące, Komisja może skierować sprawę do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu.

REKLAMA

rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej