B9 ważne dla NATO. "Rosja ćwiczy już nie rozpoczęcie, ale zakończenie konfliktu na swoich zasadach"

- Strategicznym celem Rosji jest złamanie jedności i spójności NATO – mówili eksperci na konferencji pod patronatem BBN i dziewięciu ambasad. Wśród zadań bukareszteńskiej dziewiątki wymieniali zwiększanie świadomości innych członków NATO w kwestii Rosji i bezpieczeństwa wschodniej flanki. Mowa była o niepokojących efektach wpływów Rosji w Bułgarii i Słowacji i potrzebie strategicznych zmian w doktrynach bezpieczeństwa państw UE.

2019-12-22, 14:35

B9 ważne dla NATO. "Rosja ćwiczy już nie rozpoczęcie, ale zakończenie konfliktu na swoich zasadach"
Rozładunek sprzętu w Szczecinie podczas natowskich ćwiczeń Noble Jump w 2019 roku . Foto: DVIDS/ OR-8 Florian Fergen Allied Joint Force Command Naples

Eksperci byli gośćmi konferencji ”B9: Joint Assessment for Common Understanding", zorganizowanej przez  think tank ”Warsaw Institute” i redakcję ”Warsaw Institute Review” pod honorowym patronatem Biura Bezpieczeństwa Narodowego, a partnerami spotkania były m.in. ambasady dziewięciu państw bukareszteńskiej dziewiątki i Stanów Zjednoczonych.

Format bukareszteńskiej dziewiątki utworzony został z inicjatywy prezydentów Polski i Rumunii, Andrzeja Dudy i Klausa Iohannisa w 2015 roku, po agresji Rosji na Ukrainę.

REKLAMA

Trzeba podnosić poziom świadomości zagrożeń na flance NATO

Olevs Nikers (Baltic Security Foundation), określając wyzwania dla wschodniej flanki, mówił, że trzeba podnosić poziom świadomości wiedzy na temat tego, co dzieje się w obszarze Bałtyku, wśród innych członków NATO, spoza wschodniej flanki. - Jeśli ktoś mówi, że Rosja się zmieniła, nie mówi prawdy. Nie zmieniła się, trzeba się martwić o wyzwania z jej strony – mówił ekspert.

Powiązany Artykuł

wojsko usa1200.jpg
B. ambasador USA o obronie Polski: jesteśmy na początku drogi

Podkreślał, że trzeba zwrócić szczególną uwagę na obronę powietrzną i bezpieczeństwo na obszarze morskim. Według niego na tych dwóch sprawach warto się na nich skupić, konsolidując zasoby NATO. Ocenił, że tzw. air policing to jest rozwiązanie na czas pokoju, nie na czas kryzysu.

Doktryna w Europie musi odpowiadać na zagrożenia, tak jak w USA

Czeski ekspert Martin Svárovský, Security Strategies Programme, European Values Center for Security Policy (Czechy), odnosząc się do sytuacji na wschodniej flance, mówił, że z punktu widzenia B9 trzeba pochylić się nad takimi wyzwaniami, jak powiększająca się  doktrynalna przepaść między USA i UE.

Jak mówił, po 2014 roku doktryna USA strategicznie się zmienia w związku z zagrożeniami i adekwatnie do nich, a w przypadku kluczowych państw UE nie widzimy zmian strategicznych, ale taktyczne.

REKLAMA

Ekspert zauważył, że mamy różnicę na poziomie informowania o przesłaniu doktryn – ludzie w USA są lepiej poinformowani  w kwestii doktryny bezpieczeństwa.

W Słowacji wojna informacyjna w Rosji w kwestii członkostwa w NATO

Słowacki ekspert Peter Köles (redaktor naczelny Antipropaganda.sk, Slovak Security Policy Institute) mówił o wojnie hybrydowej Rosji i wadze wojny informacyjnej. Bardzo istotne, jak podkreślił, są jej rezultaty  na Słowacji – bo, jak mówił, próbuje się tam kwestionować poparcie dla członkostwa w NATO. Obecnie, jak zauważył, ma ono 56 procent poparcia. To rezultat kampanii informacyjnej  przeciwko członkostwu w NATO – zaznaczył.

Csaba Farago, ekspert z Węgier (Századvég Foundation), także podkreślał że głównym zagrożeniem w regionie obecnie jest Rosja.

”Były wątpliwości, czy to się uda”

Dyrektor ośrodka CEPA w Warszawie, Ray Wojcik, ocenił  że B9 ma ogromny potencjał – jeśli chodzi o strategiczne zagrożenia ze strony Rosji, jak też Chin. W 2015 roku niektórzy byli zaniepokojeni, cz idea B9 zaistnieje. B9 to dobra droga, by zsynchronizować swoje działania i znaleźć zrozumienie – mówił. Powiedział, że gdy wspólnie pracują różne jednostki, wpływają na siebie i synchronizują swoje działania – zachodzi wiele pozytywnych procesów. Podkreślił, że trzeba wzmacniać potencjał odstraszania Sojuszu, zaznaczył, że ważne są też kwestie infrastrukturalne.

REKLAMA

Silne wpływy Rosji w Bułgarii

Bułgarska ekspertka Rumena Filipova (Center for the Study of Democracy) wskazała na różnice w percepcji sytuacji, które warunkują też kwestie zaangażowania, kulturowe, historyczne. Przypomniała, że rumuńska inicjatywa floty NATO (z 2015 roku, z udziałem Bułgarii, Turcji, Ukrainy) w Bułgarii nie była entuzjastycznie przyjęta. Wielu w Bułgarii, jak dodała, ma wciąż prorosyjskie sentymenty. Stąd trudniej promować ideę floty społeczeństwu w Bułgarii – zaznaczyła. Dodała, że trzeba pracować ze społeczeństwem nad kwestią postrzegania zagrożeń.

Jak podkreślała analityczka, rosyjska dezinformacja jest ważnym czynnikiem nie tylko w kwestiach wojskowych. W poprzedniej dekadzie, jak mówiła, miało miejsce wycofanie zachodnich inwestorów z medialnego sektora Bułgarii. Przejęli te pakiety lokalni oligarchowie. Oni mają silne powiązania, m.in. gospodarcze, z Rosją – tłumaczyła.

Zamrożone konflikty i działania Rosji w rejonie Morza Czarnego

Emerytowany rumuński generał brygady Mircea Mindrescu przypominał o niepokojących doniesieniach z rosyjskich ćwiczeń w regionie Morza Bałtyckiego (Zapad 2009, red.), kiedy to, wedle doniesień, ćwiczono m.in. uderzenie bomby w stolicę Polski. Mircea Mindrescu stwierdził, że w rejonie Morza Czarnego działania Rosji to często nie tylko ćwiczenia, ale rzeczywiste działania Rosji, m.in. w kwestii agresji na Ukrainę, łańcucha zamrożonych konfliktów.  

Zaznaczył, że południe wschodniej flanki nie ciszy się tak dobrą regionalną spójnością, jak jej północ. Jak jednak zauważył, właściwa diagnoza sytuacji jest konieczna, by znaleźć rozwiązanie. - Jeśli nie umiemy powiedzieć jacy jesteśmy, to nie znajdziemy lekarstwa na  to, co dolega – mówił.

REKLAMA

Rosjanie ćwiczą "zakończenie konfliktu na swoich warunkach”.

Martin Svárovský ocenił też, że w czasie ćwiczeń Rosjanie nie ćwiczą już w zakresie początku konfliktu, to, jak się zdaje, mają opracowane. Jego zdaniem ćwiczą "zakończenie konfliktu na swoich warunkach”.

Jak mówił, celem Rosji na początku konfliktu nie będzie pokonanie NATO, ale przede wszystkim, kohezja, polityczna spójność NATO – przynajmniej na początku konfliktu. Jak dodał, na Zachodzie część decyzji wymaga bowiem kohezji politycznej.

B9, czyli bukareszteńska dziewiątka

Format B9, zwany też w NATO bukareszteńską dziewiątką, powstał w celu rozwijania współpracy grupy dziewięciu państw wschodniej flanki w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. W skład B9 wchodzą Polska, Rumunia, Bułgaria, Czechy, Słowacja, Węgry, Litwa, Łotwa i Estonia, a zatem państwa m.in. regionu Morza Bałtyckiego i Morza Czarnego.

Jak podkreślił, Dariusz Gwizdała z BBN w wystąpieniu na otwarciu konferencji, format B9 powstał po agresji Rosji na Ukrainę, miał być platformą dialogową i konsultacyjną, a wspólnym celem jest wzmocnienie bezpieczeństwa w regionie.  

REKLAMA

Założycielski szczyt B9 miał miejsce w 2015 roku w Bukareszcie. W tym roku prezydenci Polski i Rumunii, Andrzej Duda i Klaus Iohannis, jak przypomina szef BBN, zdecydowali się włączyć państwa B9 w procesy przygotowujące do szczytu NATO w Warszawie, tak aby zmodyfikować percepcję sytuacji bezpieczeństwa państw Sojuszu i wprowadzić dostosowania o wymiarze strategicznym.

Tegoroczny szczyt B9 miał miejsce w Koszycach 28 lutego 2019 roku. Kolejny oczekiwany jest na początku 2020 roku. Szczyty kończą się zwyczajowo ogłoszeniem wspólnych deklaracji „dziewiątki”.

Wielonarodowa konferencja pod patronatem m.in. Biura Bezpieczeństwa Narodowego i dziewięciu ambasad

Swoje wystąpienia w części wprowadzającej wygłosili Dariusz Gwizdała, zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Anna Tyszkiewicz, zastępca dyrektora departamentu ds. bezpieczeństwa MSZ, ambasador Rumunii w Polsce Ovidiu Dranga, ambasdor Litwy w Polsce Eduardas Borisovas. Dyskusję moderowali także Izabela Wojtyczko i Aleksander Wielgos z Warsaw Review Institute i Warsaw Review Foundation.

REKLAMA

W części eksperckiej wystąpili m.in. Olevs Nikers (Baltic Security Foundation, Łotwa), dr Sandis Šrāders, Baltic Defence College (Estonia), Nortautas Statkus , Military Academy of Lithuania, Litwa, Martin Svárovský, Security Strategies Programme, European Values Center for Security Policy (Czechy), Peter Köles, redaktor naczelny Antipropaganda.sk, Slovak Security Policy Institute, Csaba Faragó, Századvég Foundation (Węgry), gen. bryg. (em.) Mircea Mindrescu, New Strategy Centre (Rumunia), dr Rumena Filipova, Center for the Study of Democracy (Bułgaria), Ray Wojcik, dyrektor biura CEPA w Polsce (Center for European Policy Analysis, USA). Dyskusje ekspercką moderował dr Tomasz Pawłuszko, Akademia Wojsk Lądowych imienia generała Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu.

Opracowała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej