Marszałek województwa śląskiego: musimy w Brukseli pokazywać swoje racje
Województwo śląskie powiększa swoje biuro w Brukseli, chce skuteczniej lobbować i pilnować swoich interesów. A okres w Unii Europejskiej gorący, bo trwają rozmowy w sprawie neutralności klimatycznej, już wkrótce zaprezentowane będą kryteria wypłaty pieniędzy z funduszu sprawiedliwej transformacji na pomoc dla regionów odchodzących od węgla.
2020-01-02, 20:12
Posłuchaj
Do tej pory województwo śląskie miało w Brukseli swoich dwóch przedstawicieli - teraz będzie miało osobne biuro, zatrudniające kilkanaście osób.
- Chcemy być bardzo aktywni. Bruksela to lobbing, miejsce, gdzie trzeba wiedzieć, co się dzieje i ewentualnie lobbować, działać czy przeciwdziałać - powiedział Polskiemu Radiu marszałek województwa śląskiego, Jakub Chełstowski.
Zielony ład
Powiązany Artykuł
![Morawiecki RE TT-1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/ad75c8bb-7bd5-4e98-8079-674af208457f.jpg)
Szczyt ws. neutralności klimatycznej. Wątpliwości zgłaszają Polska, Węgry i Czechy
Powiększenie biura województwa śląskiego zbiega się w czasie z dyskusją na temat zielonego ładu w Europie. - To jest bardzo ważny projekt dla Polski i dla Europy, ale my musimy pokazywać swoje racje. Chcemy się zmieniać, ale transformacja musi być sprawiedliwa - dodał marszałek województwa śląskiego.
Polska uważa, że w realizacji ambitnej polityki klimatycznej w Unii należy brać pod uwagę różne sytuacje poszczególnych państw, różne punkty startowe. Śląsk liczy też na hojne wsparcie z funduszu sprawiedliwej transformacji dla regionów węglowych.
REKLAMA
- A jesteśmy największym węglowym regionem w Europie, największym producentem węgla kamiennego - podkreślił marszałek województwa. Kryteria przyznania pieniędzy z funduszu w wysokości prawie 100 miliardów euro ma wkrótce ogłosić Komisja Europejska.
fc
REKLAMA