"Śmierć Ameryce". Szyici grożą odwetem za zabicie Solejmaniego
Dziesiątki tysięcy osób wzięły udział w uroczystościach żałobnych irańskiego generała Ghasema Solejmaniego w stolicy Iraku, Bagdadzie. Kilkudniowe ceremonie mają być pokazem siły szyitów. Iran po raz kolejny zagroził odwetem za śmierć najważniejszego wojskowego w kraju. Jego zabicie spowodowało obawy o wybuch konfliktu na wielką skalę na Bliskim Wschodzie.
2020-01-04, 16:41
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
"Będziemy karać Amerykanów". Irański dowódca grozi USA
Zarówno na ulicach Iranu jak i Iraku, gdzie zginął Ghasem Solejmani widoczne są antyamerykańskie nastroje. Hasła "śmierć Ameryce" były najczęściej powtarzającymi się w czasie uroczystości żałobnych w Bagdadzie.
Owinięta w irańską flagę trumna z ciałem wojskowego była niesiona przez ulice Bagdadu. Wieczorem ma dotrzeć do świętego dla szyitów miasta Karbala, a potem zostanie przetransportowana samolotem do Iranu, gdzie jutro planowany jest pogrzeb generała.
Irański prezydent Hassan Rouhani, który odwiedził rodzinę wojskowego, zapowiedział zemstę za jego śmierć. Mówili o tym również w wydanym właśnie oświadczeniu przedstawiciele irańskiej Gwardii Rewolucyjnej.
Powiązany Artykuł
Tysiące Irakijczyków na uroczystościach żałobnych Ghasema Solejmaniego
Brutalne operacje, pacyfikacje, sabotaż
Generał Ghasem Solejmani od ponad dwóch dekad dowodził operacjami militarnymi Iranu na Bliskim Wschodzie. Jego oddziały wspierały syryjskiego prezydenta w brutalnych działaniach wobec opozycji. Zarzuca się im też udział w aktach sabotażu w Iraku, Jemenie czy Arabii Saudyjskiej.
REKLAMA
Solejmani miał też doradzać irackim władzom, w jaki sposób pacyfikować niedawne antyrządowe protesty. Z tego powodu część sunnitów w Iraku i w Syrii świętowała w ostatnich godzinach jego śmierć.
Rozkaz do ataku na generała Solejmaniego miał osobiście wydać amerykański prezydent Donald Trump. Pentagon twierdzi, że wojskowego zabito, bo planował on właśnie ataki na Amerykanów. Wraz z nim w ataku zginął też przywódca proirańskiej bojówki w Iraku, która stała za niedawnymi, gwałtownymi protestami przed ambasadą USA w Bagdadzie.
pb
REKLAMA