Parlament Europejski podejmie dziś decyzję ws. praworządności w Polsce

Posłuchaj

Powodem dopisania Polski do rezolucji był m.in. spór wokół Izby Dyscyplinarnej SN - relacja Karola Surówki (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Szydło: oczekiwałabym od KE i PE bardziej wnikliwej analizy sytuacji w Polsce

Powodem dopisania Polski do rezolucji był między innymi spór wokół Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Komisja Europejska oceniła, że ma ona "mrożący wpływ” na decyzje sędziów. Dlatego komisarze zdecydowali w tym tygodniu o złożeniu wniosku do Trybunału Sprawiedliwości o tymczasowe zawieszenie działania Izby. Według polskiego rządu, to nieuzasadniona próba wpływania na wewnętrzne sprawy kraju członkowskiego.

W głosowanej dziś rezolucji ma się znaleźć wezwanie do Komisję do rozważenie powiązania dofinansowania unijnego z oceną praworządności w danym kraju. Ma być też mowa o "korzystaniu przez Komisję z przysługujących jej narzędzi w obronie traktatów".

"Obywatele oczekują zmian"

Powiązany Artykuł

Piotr Pałka: w Polsce nie ma wymiernych dowodów na problemy z praworządnością

Europosłowie Prawa i Sprawiedliwości przekonywali w Strasburgu, że zmiany w sądownictwie w Polsce "były oczekiwane przez obywateli", ponieważ "nie przeprowadzono odpowiednich zmian po upadku komunizmu".

Europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska argumentowała dodatkowo, że organizowanie wymiaru sprawiedliwości w krajach członkowskich nie leży w kompetencjach Komisji Europejskiej. Jak mówiła: "Z niepokojem obserwujemy te działania. Mamy wrażenie, że to kolejny krok w zawłaszczaniu kompetencji państw członkowskich".

Halicki: zachęcamy KE do używania odpowiednich środków

Tymczasem według deputowanych Platformy Obywatelskiej celem nowelizacje nowelizacji wprowadzonych przez PiS jest upolitycznienie sądów, a efektem ubocznym - jak mówią - może być osłabienie pozycji Polski w Unii Europejskiej. Poparcie dzisiejszej rezolucji zapowiedział Andrzej Halicki, z PO. - Zachęcamy Komisję Europejską, by używała odpowiednich środków wtedy, gdy prawo jest łamane - powiedział.

Głosowania w Parlamencie Europejski rozpoczną się w południe.

pb