Menedżer funduszu Wells Fargo ukarany za założenie 3,5 mln kont bez zgody klientów
Były dyrektor naczelny amerykańskiego holdingu finansowego Wells Fargo zapłaci 17,5 mln dolarów w związku ze skandalem dotyczącym fałszywych kont. John Stumpf dostał także dożywotni zakaz pracy w branży finansowej „w jakikolwiek sposób”.
2020-01-25, 12:20
Niezwykle rzadko zdarza się, by menedżer wysokiego szczebla poniósł tak wysoką osobista karę za nieprawidłowości, do jakich doszło w zarządzanej przez niego instytucji. Kary posypały się po ujawnieniu informacji, że założono 3,5 mln kont bankowych dla klientów bez ich zgody. Celem oszustwa było osiągnięcie dobrych wyników sprzedażowych. Rachunki tworzą przez osiem lat.
Emerytura za 130 mln dolarów
Kara 17,7 mln dolarów oraz dożywotni zakaz pracy w branży finansowej to najsurowszy wyrok wydany na nieuczciwego bankiera. BBC podkreśla, że takich kar nie otrzymali nawet finansiści uwikłani w wielki kryzys finansowy w roku 2008.
Biuro Kontrolera Waluty, które jest niezależną jednostką w Departamencie Skarbu Stanów Zjednoczonych, poinformowało, że zawarta została również ugoda z dwoma innymi byłymi menedżerami, a pięciu byłym urzędnikom postawiono zarzuty.
Po ujawnieniu skandalu w 2016 roku John Stumpf odszedł na emeryturę. W tym czasie informowano, że odszedł z banku za 130 mln dolarów. Wówczas też został zaatakowany na Twitterze przez senator z Massachusetts Elizabeth Warren.
REKLAMA
To było niewybaczalne
W odpowiedzi na orzeczenie regulatora dyrektor naczelny Wells Fargo Charlie Scharf napisał do pracowników, że „w czasie problemów ze sprzedażą firma nie dysponowała odpowiednimi ludźmi, strukturą, procesami, kontrolami lub kulturą, aby zapobiec niewłaściwemu postępowaniu”.
– To było niewybaczalne. Nasi klienci i wy wszyscy zasługiwaliście na lepsze przywództwo w tej firmie – podkreślił Scharf.
REKLAMA
Wcześniej, w 2018 roku, fundusz Wells Fargo został ukarany rekordową grzywną miliarda dolarów przez dwa amerykańskie organy regulacyjne – Consumer Financial Protection Bureau, amerykańską agencję zajmująca się ochroną praw konsumentów, oraz Biuro Kontrolera Waluty. Kara dotyczyła nieprawidłowości w zakresie ubezpieczeń samochodowych i kredytów hipotecznych. Oprócz nałożonej grzywny bankowi nakazano również zwrot klientom poniesionych kosztów.
REKLAMA
PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/BBC/DoS
REKLAMA