Hołownia kpi z katastrofy smoleńskiej. Sobolewski: czuć rękę Tuska
- Będziemy walczyć o każde drzewo, nie tylko o jedno - przekonuje Szymon Hołownia w spocie wyborczym. Kiedy padają te słowa, w tle ukazuje się brzoza oraz lecący w dół samolot z papieru. "Wreszcie pokazał Pan, że chamstwo to Pana drugie imię i nie różni się Pan niczym od »palikociarni«" - napisał na Twitterze przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.
2020-02-05, 23:50
Powiązany Artykuł
"Powiela pan fake newsy, to brak elementarnej wiedzy". MON odpowiada Hołowni
Szymon Hołownia opublikował spot na swoim profilu na Twitterze. "Zakończmy ten chaos. Kampania rusza zaraz, a my pokażemy, że można ją zrobić inaczej" - napisał kandydat na prezydenta.
W pewnym momencie Hołownia porusza temat ochrony klimatu. - Będziemy walczyć o każde drzewo, nie tylko o jedno - stwierdza dziennikarz. W tle widzimy brzozę, a następnie lecący w dół samolot z papieru. Można to odczytać jako aluzję do katastrofy smoleńskiej.
Powiązany Artykuł
Szymon Hołownia, czyli "PiS light"
Sobolewski: czuć rękę Tuska
"Wreszcie pokazał Pan, że chamstwo to Pana drugie imię i nie różni się Pan niczym od »palikociarni« z Krakowskiego Przedmieścia. Czuć rękę Tuska - napisał na Twitterze Krzysztof Sobolewski, przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS.
Autorzy spotu zarzekają się, że "nie kpią z katastrofy smoleńskiej" oraz że "nie był to motyw użyty dla żartu".
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Krytykował bazy USA w Polsce, ostrzegał, by nie drażnić Rosji. Gen. Różański doradcą Hołowni
B. minister w rządzie Tuska szefem sztabu Hołowni
Jacek Cichocki, który został szefem sztabu wyborczego Szymona Hołowni to były minister w rządzie Donalda Tuska i Ewy Kopacz. W latach 2008-2011 był sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a następnie ministrem spraw wewnętrznych (2011-2013). W latach 2013-2015 piastował stanowiska ministra-członka Rady Ministrów i szefa KPRM, przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów i przewodniczącego Zespołu ds. Programowania Prac Rządu w rządzie Donalda Tuska i Ewy Kopacz.
Na początku grudnia ub.r., kiedy czujni dziennikarze wychwycili obecność Jacka Cichockiego, stwierdził on, iż "przyjechał jako sympatyk".
Natomiast w połowie czerwca Cichocki stanął przed komisją ds. VAT. Kiedy Marcin Horała, przewodniczący komisji, zapytał Cichockiego dlaczego nie udało mu się dostrzec problemu związanego z wyłudzeniami VAT, ten odparł, że "przestępczość istniała i istnieje".
"Człowiek, któremu ufam, znakomity państwowiec"
Podczas briefingu prasowego Szymon Hołownia stwierdził, że Jacek Cichocki to człowiek, który "oddycha Polską i jej głęboko służy". - Chcę, żeby był szefem mojego sztabu wyborczego. To człowiek, któremu ufam. Znakomity państwowiec - podkreślił.
REKLAMA
twitter.com/tvp.info/wpolityce.pl
pb
REKLAMA