Monika Budzisz-Śledź: w onkologii mamy już dostęp do nowoczesnych terapii

Posłuchaj

Monika Budzisz-Śledź i Dorota Korycińska o nowotworach ("Temat Dnia")

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W ciągu kilku lat nakłady na onkologię wzrosły z 7 do ponad 11 miliardów złotych – mówił na konferencji prasowej wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Dodał, że "jeśli chcemy merytorycznie rozmawiać, to powinno być powiedziane, na co konkretnie, w jaki sposób".

- Takie propozycje nigdy nie padły. Dlaczego na onkologię, dlaczego nie na psychiatrię dziecięcą, choroby rzadkie, inne choroby? – mówił z kolei minister Łukasz Szumowski, odnosząc się do braku konkretnych propozycji opozycji na tym polu.

Powiązany Artykuł

Łukasz Szumowski: środki na onkologię w skali, jakiej jeszcze nie było.

Słabo na tle UE

- W porównaniu do krajów Unii Europejskiej, Polska pod względem onkologii jest na samym dole - mówiła Dorota Korycińska. Dodała, że w niektórych chorobach nowotworowych nasz poziom jest równy poziomowi Turcji i Rosji, a co ważne Polska jest jedynym krajem gdzie wzrasta śmiertelność raka piersi.

Monika Budzisz-Śledź zauważyła z kolei, że większość pieniędzy idzie na nowoczesne terapie. - Nie zgodzę się z przedmówczynią, że w Polsce mamy tylko złe trendy w obszarze onkologii. Obserwujemy znacząca poprawę w niektórych wskazaniach takich jak rak jelita grubego czy czerniak i w tym zakresie przybliżamy się do sztandarów europejskich, bo mamy dostęp do nowoczesnych terapii - mówiła.

Dorota Korycińska zauważyła, że kiedy jest mowa o miliardach przeznaczanych na onkologię, warto pamiętać że wraz z nimi rośnie zachorowalność na raka. - O pozytywnej zmianie powiemy wtedy, gdy wzrost wydatków będzie szybszy niż zachorowalność - podkreśliła.