Andrzej Anusz: nie sądzę, żeby Tusk "dał twarz" kampanii Kidawy-Błońskiej
- Donald Tusk będzie łącznikiem między Szymonem Hołownią oraz Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Będzie wykonywał pracę polityczną i stanie się szefem zaplecza politycznego kampanii Małgorzaty Kidawy-Błońskiej - mówił w Polskim Radiu 24 Andrzej Anusz (Instytut Piłsudskiego).
2020-02-23, 15:15
Posłuchaj
Komentator polskiej sceny politycznej, były parlamentarzysta Andrzej Anusz mówił w Polskim Radiu 24 o tym, jak może wyglądać aktywność byłego szefa Rady Europejskiej w toczącej się kampanii wyborczej.
- Nie sądzę, żeby udział Donalda Tuska w kampanii Małgorzaty Kidawy-Błońskiej był spektakularny. Nie sądzę, żeby "dał twarz" tej kampanii. Części wyborców kojarzy się on źle, a wyjazd do Brukseli byłego premiera był dla wielu ucieczką - przypomniał Andrzej Anusz.
"Władysław Kosiniak-Kamysz nie rozpędził swojej kampanii wyborczej"
Gość był pytany o to, dlaczego poparcie Donalda Tuska uzyskała ostatecznie Małgorzata Kidawa-Błońska, choć jeszcze kilka tygodni temu sprawa nie wyglądała na przesądzoną.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Andrzej Duda wyraźnym faworytem pierwszej tury wyborów prezydenckich
- Aktywność Donalda Tuska w związku z wyborami prezydenckimi śledzimy od kilku miesięcy. Szef Rady Europejskiej wycofał się z wyborów, ale było widać, że prowadzi pewną grę. Próbował budować porozumienie między PO a PSL. To się nie udało. Donald Tusk śledził jednak sondaże i zauważył, że Władysław Kosiniak-Kamysz nie rozpędził tej swojej wyborczej kampanii na tyle, żeby przekroczyć 10 proc. Poparcie M. Kidawy-Błońskiej jest stabilne i dlatego zameldował się w jej obozie - stwierdził Andrzej Anusz.
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Prawie połowa Polaków zadowolona z pracy prezydenta
Jak będzie wyglądała aktywność Donalda Tuska na rzecz kandydatki opozycji? - Donald Tusk będzie takim łącznikiem między Szymonem Hołownią z jego zapleczem oraz Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i jego zapleczem. Będzie wykonywał pracę polityczną i stanie się szefem zaplecza politycznego kampanii Małgorzaty Kidawy-Błońskiej - powiedział Andrzej Anusz. - Rolą Donalda Tuska będzie praca na zapleczu przed ewentualną II turą. Będzie pracował nad tym, żeby wyborcy Szymona Hołowni i wyborcy Władysława Kosiniaka-Kamysza poparli M. Kidawę-Błońską, która - jak wszystko wskazuje - wejdzie do II tury.
Miecz obosieczny?
Dr Maciej Onasz z Uniwersytetu Łódzkiego zwrócił uwagę, że Donald Tusk w swoim wpisie nie wskazał jasno: drodzy wyborcy, głosujcie na Małgorzatę Kidawę-Błońską. Zastanawiał się, czy tego typu deklaracja pojawi się w toku kampanii wyborczej. Zaznaczył, że były premier jest w niezręcznej sytuacji, bo jako szef Europejskiej Partii Ludowej nie powinien przedkładać kandydata jednej formacji zrzeszonej w EPL nad drugą.
REKLAMA
- Pamiętajmy, że do EPL, oprócz Platformy Obywatelskiej, należy również Polskie Stronnictwo Ludowe, którego kandydatem w wyborach jest Władysław Kosiniak-Kamysz. Gdyby Donald Tusk aktywnie uczestniczył w kampanii wyborczej, był liderem występującym na wiecach i konwencjach, mogłoby to zmobilizować dodatkowy elektorat dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej - wskazał politolog.
Dodał również, że wsparcie Donalda Tuska dla kandydatki PO potencjalnie byłby w stanie wykorzystać również obóz Zjednoczonej Prawicy. - Uruchomiłoby to w ten sposób elektorat niechętnie nastawiony do byłego premiera i niezdecydowany jeszcze do poparcia Andrzeja Dudy. Dlatego mógłby to być miecz obosieczny - wskazał politolog.
Do wpisu Donalda Tuska i jego spotkania z Małgorzatą Kidawą-Błońską oraz do najciekawszych wątków kampanii wyborczej odniósł się także politolog Paweł Krulikowski.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: Temat dnia/Gość PR24, "Gorący temat"
Prowadzący: Błażej Prośniewski, Krzysztof Grzybowski
Goście: dr Andrzej Anusz (Instytut Piłsudskiego), dr Maciej Onasz (Uniwersytet Łódzki), Paweł Krulikowski
Data emisji: 23.02.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 14:06, 14.35, 15.09
PR24/PAP/tb, db
REKLAMA