Kidawa-Błońska zmienia zdanie ws. uchodźców. Politolog: punkt siedzenia zależy od punktu widzenia
- Dziś nie ma odpowiedzialnego polityka w Europie, który uprawiałby politykę otwartych drzwi. Można powiedzieć, że jesteśmy na innym etapie logiki wydarzeń - mówił na antenie Polskiego Radia 24 prof. Jacek Reginia-Zacharski. Politolog odniósł się w ten sposób to stanowiska Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w sprawie nowej fali uchodźców.
2020-03-03, 21:55
Posłuchaj
"Powinniśmy pilnować naszych granic i czuwać, żeby nikt niepowołany w naszym kraju się nie znalazł" - stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska, zapytana o kolejną falę migrantów w UE. W przeszłości obecna kandydatka KO na prezydenta opowiadała się za lokacją uchodźców w Polsce.
Powiązany Artykuł
Twórca "SokuzBuraka" zatrudniony w sztabie Kidawy-Błońskiej. Wikło: ten profil to największy ściek w sieci
"Pokłosie niemieckiej polityki"
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że sprzeczność w tej sprawie wynika z tego, że ówczesne stanowisko polskich władz, głównie Platformy Obywatelskiej, było pokłosiem polityki niemieckiej. - Ten wątek będzie wygrywany przez obóz Zjednoczonej Prawicy i może wygenerować poziom sympatii, zwiększyć wrażenie wiarygodności. Natomiast nie przyniesie efektu w postaci decyzji elektoratu - powiedział prof. Jacek Reginia-Zacharski.
Jego zdaniem tak naprawdę znajdujemy się w okresie przed kampanijnym, a decydujący dla wyborów będzie ostatni miesiąc. Kampania wejdzie w fazę decyzyjną na początku kwietnia. Ostatnia prosta będzie długa - podkreślił.
Do przyjmowania uchodźców, początkowo 7 tys. osób, zobowiązał się w 2015 r. rząd Ewy Kopacz.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Północ-Południe"
Prowadzący: Piotr Wąż
Goście: prof. Jacek Reginia-Zacharski
REKLAMA
Data emisji: 3.03.2020
Godzina emisji: 21.35
Polecane
REKLAMA