Kidawa-Błońska: projekt liberalizujący prawo aborcyjne nie znajdzie poparcia w Sejmie
- Taka ustawa nie znajdzie poparcia w Sejmie, natomiast może ona spowodować, że znajdzie poparcie ustawa, która zaostrzy tę obowiązującą - podkreśliła kandydatka KO na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska, komentując projekt Roberta Biedronia liberalizujący przepisy aborcyjne.
2020-03-08, 21:34
W sobotę kandydat na prezydenta Robert Biedroń wraz z posłankami Lewicy zaprezentował projekt liberalizujący przepisy dotyczące przerywania ciąży do 12. tygodnia. Biedroń zadeklarował, że taką ustawę jako prezydent podpisze.
>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Meksyk: 7000 kobiet zrezygnowało z aborcji po obejrzeniu filmu "Nieplanowane"
O tę kwestię pytana była Małgorzata Kidawa-Błońska podczas niedzielnej konferencji prasowej, która odbyła się po spotkaniu z członkiniami gabinetu cieni Kongresu Kobiet. "Od polityków wymagam doświadczenia i odpowiedzialności. Pan Robert Biedroń doskonale wie, jaki jest skład tego Sejmu i że taka ustawa nie znajdzie poparcia, natomiast może to spowodować, że znajdzie poparcie ustawa, która zaostrzy obowiązującą" - powiedziała. Jej zdaniem, to nie jest dobry ruch szczególnie w trakcie kampanii wyborczej.
Powiązany Artykuł
Nieprawdziwe słowa Kidawy-Błońskiej na spotkaniu wyborczym. Chodzi o głosowanie ws. 500+
Powiedziała, że jest za tym, aby kobiety decydowały o swoim życiu.
REKLAMA
Obowiązujące prawo zezwala na aborcję w kilku przypadkach
Obowiązująca ustawa z 1993 r. zezwala na dokonanie aborcji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt lub kazirodztwo). W dwóch pierwszych przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki. W przypadku czynu zabronionego – jeśli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni.
Ponadto ustawa przewiduje, że "osobom objętym ubezpieczeniem społecznym i osobom uprawnionym na podstawie odrębnych przepisów do bezpłatnej opieki leczniczej przysługuje prawo do bezpłatnego przerwania ciąży w podmiotach leczniczych".
Do przerwania ciąży wymagana jest pisemna zgoda kobiety. W przypadku małoletniej lub kobiety ubezwłasnowolnionej całkowicie jest wymagana pisemna zgoda jej przedstawiciela ustawowego. W przypadku nastolatki powyżej 13 lat jest wymagana również jej pisemna zgoda. W przypadku małoletniej poniżej 13 lat jest wymagana zgoda sądu opiekuńczego, a małoletnia ma prawo do wyrażenia własnej opinii. W przypadku kobiety ubezwłasnowolnionej całkowicie jest wymagana także pisemna zgoda tej osoby, chyba że na wyrażenie zgody nie pozwala stan jej zdrowia psychicznego. W razie braku zgody przedstawiciela ustawowego do przerwania ciąży jest wymagana zgoda sądu opiekuńczego.
bartos
REKLAMA
REKLAMA