"Zdrada Chrystusa". Paweł Lisicki komentuje zawieszenie mszy we Włoszech
Włoscy biskupi zdecydowali w poniedziałek, że uszanują wprowadzony przez władze państwa czasowy zakaz zgromadzeń publicznych, w tym o charakterze kościelnym, ogłoszony po to, by powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa. Publicysta Paweł Lisicki w komentarzu dla pch24.pl ocenił, że włoscy księża narażają tym samym wiernych na utratę zbawienia.
2020-03-10, 06:58
Lisicki przyznaje, że z początku doniesienia i zgodzie na zakaz sprawowania mszy świętych i tym samym udzielania sakramentów wydawały mu się "antykatolickim żartem". Podkreśla, że dla katolików sakramenty nie są symbolami, a "skutecznymi znakami łaski".
Powiązany Artykuł
Koronawirus we Włoszech. Odwołane msze św. i pogrzeby
"Zdrada Chrystusa"
"Zawiesić ich sprawowanie oznacza, że przez kilka najbliższych tygodni wierni będą pozbawieni tych łask! Naraża się ich na utratę zbawienia" - pisze publicysta. Jak dodaje, zawieszenie eucharystii to "zdrada Chrystusa", która dowodzi, że dla włoskich biskupów "katolicyzm jest jedynie fasadą".
>>> [CZYTAJ TAKŻE] "Moment próby i bólu". Modlitwa Anioł Pański pierwszy raz bez papieża w oknie
Włoski Kościół zgodził się na ogłoszony przez rząd zakaz spotkań - także o charakterze religijnym - wprowadzony, by powstrzymać epidemię koronawirusa. Do 3 kwietnia nie będą m.in. odprawiane msze święte i udzielane chrzty, a pochówki odbywać się będą bez obrzędów pogrzebowych.
REKLAMA
Kościoły otwarte dla prywatnej modlitwy
Zakaz publicznych mszy obowiązuje również w Rzymie. Kardynał Angelo De Donatis, papieski wikariusz dla rzymskiej diecezji, podkreślił jednak, że kościoły pozostają otwarte dla prywatnej modlitwy pod warunkiem zachowania środków bezpieczeństwa.
pch24.pl, gosc.pl, ekai.pl, rp.pl/ mbl
REKLAMA