Stan zagrożenia epidemicznego. Siemoniak: przyjmujemy decyzje rządu ze zrozumieniem i poparciem

Mateusz Morawiecki poinformował, że zdecydowano o wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce. Wiceszef PO Tomasz Siemoniak podkreślił, że premier uprzedzał podczas spotkania z klubami opozycyjnymi, że takie decyzje mogą zapaść.

2020-03-14, 13:50

Stan zagrożenia epidemicznego. Siemoniak: przyjmujemy decyzje rządu ze zrozumieniem i poparciem

Powiązany Artykuł

1200_Morawiecki_PAP.jpg
Premier: wprowadziliśmy stan zagrożenia epidemicznego

Premier zapowiedział, że wprowadzimy pełne kontrole na wszystkich polskich granicach; tymczasowy zakaz wjazdu do Polski obejmie cudzoziemców, zawieszona zostaje działalność restauracji, pubów, klubów, barów.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Szef MSWiA: przywracamy kontrolę granic, w dużej mierze będą zamknięte dla cudzoziemców

Siemoniak podziękował w imieniu Koalicji Obywatelskiej lekarzom i pielęgniarkom, ratownikom medycznym i służbom mundurowym oraz wszystkim, którzy na pierwszej linii walczą o życie i zdrowie Polaków. Ocenił, że to najpoważniejszy kryzys o tym charakterze od dziesiątków lat. - To jest historyczny moment i wszyscy będziemy o tym poświeceniu, o tym wysiłku pamiętali - zapowiedział

"Przyjmujemy ze zrozumieniem i poparciem"

- Wieczorne decyzje rządu przyjmujemy ze zrozumieniem i poparciem. Doceniamy to, że w czasie czwartkowego spotkania z opozycją premier zapowiadał, że takie decyzje mogą zapaść - mówił Siemoniak. Apelował, by zastosować się do obostrzeń, zastosować do warunków kwarantanny, pozostawać w domu, nie siać paniki, nie dołączać do wykupywania towarów ze sklepów.



Zapewnił, że z danych rządu, ale też własnych ocen KO, żywności i podstawowych artykułów nie zabraknie.

Siemoniak podkreślił, że KO oczekuje, skuteczności i efektywności w walce z tym wydarzeniem. KO oczekuje zmiany polityki, co do wykonywanych testów na koronawirusa i realizacji zapowiedzi tej zmiany. Siemoniak ocenił, że wszyscy, którzy podejrzewają u siebie koronawirusa, lub znajdują się w którejś z grup ryzyka powinni mieć dostęp do tych testów i być szybko testowani.

REKLAMA

"Oczekujemy radykalnej zmiany"

- Oczekujemy radykalnej zmiany w tym obszarze, wzorem krajów, które prowadza skuteczna walkę z koronawirusem i sięgają po bardzo szerokie testy - powiedział. Dodał, że taka polityka będzie prowadzona przez USA.

Siemoniak ocenił, że nic tak negatywne nie działa na poczucie bezpieczeństwa obywateli, jak informacja, że czegoś w szpitalu może jutro zabraknąć.

dn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej