Liczba ofiar śmiertelnych na świecie przekroczyła 10 tysięcy. Nowe dane ws. koronawirusa
Informują o tym Światowa Organizacja Zdrowia oraz naukowcy z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w amerykańskim Maryland, którzy zajmują się danymi dotyczącymi pandemii. Na całym świecie liczba osób zakażonych przekroczyła z kolei 250 tysięcy.
2020-03-20, 11:25
Posłuchaj
Według WHO, najgorsza sytuacja panuje obecnie w Europie, w Stanach Zjednoczonych i na Bliskim Wschodzie. Największą liczbę ofiar notuje się we Włoszech, gdzie wirus zabił 3400 osób. Od czasu wybuchu epidemii najwięcej ofiar śmiertelnych było w Chinach, w kraju, w którym pojawił się patogen, jednak sytuacja zmieniła się wczoraj wraz z kolejnymi zmarłymi we Włoszech. Prawie 1300 osób zmarło w Iranie, ponad 800 w Hiszpanii a 372 we Francji. Na całym świecie jest 250 tysięcy osób zakażonych, a udało się dotąd wyleczyć 86 tysięcy.
Powiązany Artykuł
Koronawirus w Niemczech: ponad 15 tys. zakażonych, 44 ofiary śmiertelne
Światowa Organizacja Zdrowia informuje, że w ostatnich godzinach obecność koronawirusa zanotowano w siedmiu nowych krajach lub regionach. WHO zwraca też uwagę na rosnące tempo, z jakim wirus rozprzestrzenia się po świecie. Pierwsze 100 tysięcy zakażeń odnotowano w ciągu trzech miesięcy od pojawienia się patogenu, ale kolejnych 100 tysięcy pojawiło się w ciągu zaledwie 12 dni.
>>[CZYTAJ TEŻ] Skuteczny lek na COVID-19. Donald Trump zapowiedział przyspieszenie testów
Kraje zamykają granice
Kolejne kraje wprowadzają tymczasem restrykcje w związku z pandemią. Granice zamknęły właśnie Filipiny, Australia i Nowa Zelandia. W Izraelu władze zdecydowały w nocy, by nakazać mieszkańcom pozostanie w domach. Podobny nakaz wydały władze amerykańskiego stanu Kalifornia, zamieszkałego przez 40 milionów osób. Turcja odłożyła wszystkie planowane do końca kwietnia wydarzenia publiczne. Przełożono też festiwal filmowy w Cannes, a planowany na czerwiec szczyt grupy G7 w Stanach Zjednoczonych zamieniono na wideokonferencję. Sri Lanka przełożyła planowane na koniec kwietnia wybory i wprowadziła godzinę policyjną.
REKLAMA
Władze Australii tymczasem apelują do pasażerów statku Ruby Princess, by odizolowali się i poddawali kwarantannie. Statek wpłynął niedawno do portu w Sydney, po czym okazało się, że trzy osoby spośród pasażerów mają koronawirusa. Na pokładzie statku było 2700 osób, a większość z nich, nieświadoma sytuacji, rozeszła się po mieście.
koz
REKLAMA