Tokio 2020: Witold Bańka rozumie decyzję MKOl. "Trzeba zadbać o zdrowie sportowców"
Przewodniczący Światowej Agencji Antydopingowej Witold Bańka poparł decyzję o przełożeniu igrzysk olimpijskich na 2021 rok. - Igrzyska w pierwotnym terminie byłyby zaprzeczeniem idei olimpizmu - przyznał w rozmowie z Michałem Rachoniem.
2020-03-27, 13:58
Posłuchaj
Witold Bańka w rozmowie z Michałem Rachoniem mówił o przełożeniu igrzysk olimpijskich i działaniach antydopingowych w trakcie pandemii (Jedynka)
Dodaj do playlisty
- Igrzyska olimpijskie miały odbyć się w dniach 24 lipca - 9 sierpnia
- Ze względu na pandemię koronawirusa przerwano kwalifikacje olimpijskie w wielu dyscyplinach
- MKOl wspólnie z japońskimi władzami zdecydowali o przełożeniu igrzysk na przyszły rok
Zdrowie najważniejsze
We wtorek Międzynarodowy Komitet Olimpijski wspólnie z rządem Japonii postanowiły o przeniesieniu igrzysk olimpijskich w Tokio na 2021 rok.
- To sytuacja bez precedensu. Do tej pory igrzyska były odwoływane tylko z powodu wojen światowych. Cały świat stanął i sport zszedł teraz na dalsze miejsce. Najważniejsze to zadbać o zdrowie ludzi - zaznaczył Witold Bańka.
Były minister sportu i turystyki w pełni poparł decyzję władz ruchu olimpijskiego.
REKLAMA
- Ta decyzja jest bardzo dobra i racjonalna, jeśli weźmiemy pod uwagę okoliczności. Trzeba zadbać o zdrowie wszystkich uczestników igrzysk - zauważył.
Powiązany Artykuł
Tokio 2020: szpadzistki czekają na nowy termin igrzysk. Ewa Trzebińska: to wywróci nasze życie do góry nogami [NASZ WYWIAD]
Witold Bańka tłumaczył działania MKOl. Komitet był krytykowany za długie upieranie się przy pierwotnym terminie igrzysk.
- To skomplikowane przedsięwzięcie i nie sposób było podjąć szybkiej decyzji, ze względu na trudności logistyczne. Na pewno nie pozostanie to bez skutków dla japońskiej gospodarki, jednak organizowanie igrzysk w pierwotnym terminie nie było by fair. Byłoby zaprzeczeniem zdrowej, uczciwej, szlachetnej rywalizacji, a więc idei olimpizmu - stwierdził.
REKLAMA
Najsilniejsza kadra od lat?
Przewodniczący WADA zauważył, że reprezentacja Polski mogła być najsilniejszą od 1996 roku, kiedy biało-czerwoni zdobyli 17 medali podczas igrzysk w Atlancie.
- Mieliśmy reprezentację, o której eksperci mówili, że może zdobyć najwięcej medali od czasów igrzysk w Atlancie. Ciężko przewidzieć co będzie za rok - przyznał.
Witold Bańka liczy na to, że sportowa rywalizacja niebawem wróci na stadiony. Obecnie niemal wszystkie rozgrywki są zawieszone.
REKLAMA
- Mam nadzieję, że wrócimy do normalności i będziemy mogli cieszyć się sportem przy pełnych trybunach. Świat sportu stanął. Właściwie wszystkie rozgrywki zostały zawieszone i sezon 2019/2020 można uznać za zakończony. Sportowcy powinni myśleć już o przygotowaniach do następnego sezonu i dbać o własne zdrowie - przewidywał były minister.
WADA na posterunku
Pandemia koronawirusa sprawiła, że WADA musi działać w nowych okolicznościach, ale nie jest bezradna wobec potencjalnych dopingowiczów.
- Jesteśmy w kontakcie z narodowymi agencjami antydopingowymi. W najbardziej krytycznych momentach w Chinach kontrole były zawieszone. Obecnie w niektórych krajach są ograniczone do dyscyplin najbardziej "narażonych" na doping, jednak wierzę, że w najbliższych tygodniach wrócimy do normalności. Testy nie są jednak naszą jedyną bronią. Mamy choćby paszport biologiczny, który pomaga nam monitorować zmiany - przypomniał Witold Bańka.
REKLAMA
Igrzyska w Tokio miały odbyć się od 24 lipca do 9 sierpnia 2020 roku. Nowy termin imprezy nie jest jeszcze znany. Będzie to wiosna lub lato 2021 roku.
Zapraszamy do wysłuchania całego nagrania.
pm
REKLAMA